Ponad 2 mld. zł dofinansowania. O takie wsparcie z funduszy europejskich (program FEnIKS) ubiegają się kolejarze, którzy realizują inwestycję w Łodzi. To budowa podziemnego połączenia Łódź Fabryczna – Łódź Kaliska, dzięki któremu stacja Łódź Fabryczna przestanie być przystankiem końcowym, a stanie się przelotowym. Według pomysłodawców zyskają na tym nie tylko podróżni korzystający z miejskiej komunikacji, ale i mieszkańcy centrum (przewidywane jest zmniejszenie ruchu samochodów). A to nie wszystko.
Według inicjatorów otwarcie tunelu w centrum Łodzi znacząco wpłynie na zmianę rozkładu pociągów. Wzrośnie nie tylko liczba składów. Będą także kursować częściej na osi wschód-zachód jak i północ-południe. Linia kolejowa odciąży także istniejącą komunikację miejską w Łodzi. Trzy nowe podziemne przystanki ułatwią szybkie przemieszczanie po aglomeracji oraz zostaną zintegrowane z siecią połączeń autobusowych i tramwajowych.
Na placu budowy wykorzystywane są dwie maszyny do drążenia tuneli. Mniejsza tarcza TBM Faustyna wydrążyła czwarty i ostatni tunel dla linii jednotorowej (w niecałe 100 dni wykonano niemal 700 m tunelu) w piątek 29 listopada. Zgodnie z harmonogramem przewidywano zakończenie prac dopiero w styczniu 2025 r.
Budowniczy korzystają także z większej tarczy TBM Katarzyna. Maszyna obecnie nie pracuje ze względu na niezbędne prace przy wzmocnieniu podłoża po kamienicą przy ul. 1 Maja 21. Po zakończeniu prac i analizy geologicznej tarcza wznowi drążenie dwutorowego tunelu. W najgłębszym miejscu sięgnie aż 26 m pod powierzchnią ziemi co oznacza wysokość 9 piętrowego bloku mieszkalnego. Tak duża głębokość oznacza możliwość budowy wielokondygnacyjnych przystanków. Trzykondygnacyjną stację zaplanowano na przystankach Łódź Śródmieście i Łódź Polesie. W obu przypadkach pasażerowie skorzystają z pierwszej i trzeciej kondygnacji. Drugą przewidziano dla tzw. części technicznej nowych stacji.