Historia polskich autostrad sięga lat 30. XX wieku. Infrastruktura drogowa stale się rozwija, a obecnie ich łączna długość w naszym kraju wynosi ok. 1289 km. Na liście znajduje się autostrada A1, A2, A4, A6, A8, A18 oraz A50. Przez wiele lat drogi stały się obiektem drwin, a także symbolem budowlanej opieszałości. Do dziś ich stan budzi wiele kontrowersji wśród uczestników ruchu, którzy dają tego wyraz w komentarzach zamieszczanych w sieci.
Portal conagrogach.pl dostarcza wielu cennych informacji o drogach w Polsce. Zawiera również listę wszystkich autostrad w kraju. To właśnie tam internauci mogą podzielić się swoimi wrażeniami z podróży po konkretnym odcinku, oceniając stan techniczny, szybkość podróżowania, komfort, bezpieczeństwo, obsługę podróżnych, a nawet krajobrazy. Najlepiej wypadły autostrada A8 oraz A6. Na końcu rankingu znalazła się z kolei droga A2.
Tragedia. Pieniądze za przejazd potrafią brać, a dziura na dziurze.
Płaci się jak za złoto a zero komfortu jazdy, bo ciągle przewężenia lub roboty drogowe.
Jeden wielki korek, i jeszcze za to płacić szkoda słów
Autostrada płatna A2 totalnie nie ma nic wspólnego z autostradą wolności. Są same trudności, ogromne korki, wieczne remonty.
Niestety, ale poruszając się autostradą A2, musimy liczyć się z kosztami. Darmowy odcinek zarządzany przez GDDKiA ciągnie się od Konina do Strykowa. Nie musimy się również przejmować opłatami od Świecka (przy granicy z Niemcami) do węzła Rzepin, lecz także od węzła Poznań Zachód - Poznań Wschód. Pozostałe odcinki są odpłatne. Dla pojazdów samochodowych o dwóch osiach wynoszą nawet 114 zł na odcinku Konin Modła-Świecko. Opłatę uiszcza się w Stacjach Poboru Opłat (na węzłach autostradowych) oraz Placach Poboru Opłat (w ciągu autostrady).