Zacznę od dobrych wiadomości. Plan GDDKiA jest taki, by autostrada A2 została wydłużona jeszcze w tym roku. Kierowcy mają zatem szansę pojechać dwoma nowymi odcinkami tak wyczekiwanej trasy. Odetchną także mieszkańcy Kałuszyna, który bardzo często jest zakorkowany (nie tylko w godzinach szczytu) w obu kierunkach. Z zatorami zmagają się kierowcy podróżujący na wschód jak i zachód. Trudno także przejechać przez miejscowość na linii północ-południe (Mrozy — Wierzbno).
Małgorzata Tarnowska z GDDKiA w rozmowie z Moto.pl nie kryła nadziei, że wydłużoną "a-dwójką" pojedziemy jeszcze w tym roku (zdjęcia z placu budowy znajdziesz w galerii). Niestety początkowo połączenie z Siedlcami nie będzie tak wygodne jak można oczekiwać.
Plan jest taki, by w tym roku udostępnić kierowcom dwa odcinki Kałuszyn-Groszki i Siedlce Zach.-Siedlce Płd., natomiast środkowy odcinek pomiędzy węzłami Groszki i Siedlce Zach. w 2025 r. Kontynuacja ruchu pomiędzy ww. węzłami odbywać się będzie po istniejącej DK2 – Małgorzata Tarnowska, GDDKiA.
Co to oznacza dla kierowców? Jadąc od Warszawy ominą Kałuszyn i tuż za Marysinem (okolice wzniesienia zwanego przez kierujących ciężarówkami pijaną górką) zjadą na DK2. Przed Siedlcami ominą zaś autostradą dość zatłoczony odcinek krajowej dwójki (Nowe Opole i Stare Iganie) i wjadą w okolicach Żelkowa na DK2 stanowiący starą obwodnicę Siedlec. Spodziewam się, że wzmożony ruch z A2 przyczyni się do jeszcze większych korków na dość zatłoczonym rondzie w Białkach (skrzyżowanie DK2 z DK63). Stąd pozostaje mocno kibicować wykonawcom odcinka Siedlce Południe – Malinowiec (zaawansowanie rzeczowe prac wynosi obecnie 28,5 proc.). Wciąż przy tym nie kryję zdziwienia, dlaczego projektanci nie uwzględnili węzła A2 z DK63 (spory ruch szczególnie ze strony Łukowa).
Jak wygląda postęp prac na budowie autostrady A2 między Kałuszynem a Siedlcami? Kto podróżuje drogą DK2 pomiędzy dwoma miejscowościami może częściowo śledzić co robią wykonawcy. Bardzo zaawansowane prace prowadzone są w okolicach Siedlec (88,1 proc. postępu robót). Skromniej wygląda zaś postęp prac na budowie zachodniego odcinka Kałuszyn – Groszki (66,5 proc.). Połączenie pomiędzy węzłem Groszki a Siedlcami z pozoru wypada najskromniej (52,5 proc.), ale należy wziąć pod uwagę, że ze względu na długi czas formalności (decyzja ZRID) prace rozpoczęto rok później w porównaniu z pozostałymi odcinkami.
Pora na złe wiadomości. Obecnie GDDKiA zajmuje się rozpatrywaniem roszczeń złożonych przez wykonawców A2. Część z nich już rozpatrzono, gdyż uznano m.in. argumenty wykonawcy odcinka Siedlce Zachód – Siedlce Południe (stąd zmiana terminu na ukończenie zadania z końcem kwietnia 2024 r.). Dla tego samego odcinka złożono kolejne roszczenia, więc zapewne można oczekiwać zmian w kalendarzu. GDDKiA rozpatruje także wnioski złożone dla pozostałych dwóch odcinków przyszłej autostrady. Dopiero po ich rozpatrzeniu poznamy nowe terminy zakończenia robót.
Ile czasu potrzeba na podjęcie decyzji? Trudno wskazać konkretne terminy. Małgorzata Tarnowska wyjaśniła w rozmowie z Moto.pl - "Proces rozpatrywania roszczeń jest skomplikowany i długotrwały za sprawą jego wielu etapów (powiadomienie o roszczeniu, roszczenie przejściowe, roszczenie ostateczne, w zależności od przyczyny jego składania). Na każdym etapie jest szczegółowa analiza żądań Wykonawcy dokonywana przez Inżyniera Kontraktu i GDDKiA".