Most ma dokładnie 432 m (dla lewej strony w stronę Mysłowic) oraz 420 m (dla jezdni prawej w kierunku Krakowa). Jak tłumaczą drogowcy, obiekt powstawał techniką nasuwania podłużnego. Na zachodnim brzegu rzeki, a więc po śląskiej stronie, zbudowano stanowisko prefabrykacji, na którym to wykonano segmenty mostu. Gotowe elementy były następnie po kolei wysuwane za pomocą siłowników na drugi brzeg, finalnie spoczywając na zbudowanych wcześniej podporach.
"Pojedynczy segment ma 12 m szerokości, do 27,5 m długości i 3,6 m wysokości. Waży maksymalnie ok. 600 ton. Przygotowanie każdego trwało około pięć dni, a jego wysunięcie pięć godzin. Siłowniki przesuwały go w tempie 5,5 m/h" - wyjaśnia GDDKiA. Do budowy obu stron mostu wykorzystano dokładnie 34 segmenty (po 17 na każdą ze stron). Co więcej, drogowcy są w trakcie budowy kolejnej, jeszcze dłuższej, bo aż 463-metrowej przeprawy drogowej. Mowa o obiekcie, który przechodzić będzie nad rzeką Sołą.
Obwodnica Oświęcimia powstająca na południe od miasta będzie miała nieco ponad 9 km. Droga prowadzić będzie od węzła Oświęcim, który położony jest na powstającej ekspresówce S1 (trasa prowadzącą od Mysłowic do Bielska-Białej), aż do okolic skrzyżowania ul. Zatorskiej i Grojeckiej. Trasa zapewni kierowcom szybkie połączenie ze wspomnianą wcześniej drogą ekspresową, a przez to także z autostradą A4. Co więcej, obwodnica będzie łączyć się także z innymi drogami:
Budowa trasy wartej 0,5 mld zł zaczęła się w listopadzie 2022 roku. Drogowcy twierdzą, że na ten moment jest gotowa w 54 proc. Jest więc wielce prawdopodobne, że trasa zostanie ukończona zgodnie z przewidywaniami wykonawcy - zakończenie prac planowane jest na drugą połowę 2025 roku.