Na wydłużenie autostrady A2 do Siedlec jeszcze poczekamy. Na szczęście czas oczekiwania liczy się już w miesiącach, a nie w latach. Zgodnie z planem prace na dwóch z trzech zaplanowanych odcinków powinny zostać ukończone pod koniec 2023 r. Tak się jednak nie stało, gdyż wykonawcy wnioskowali o zmiany w zawartych kontraktach. W roszczeniach wskazano nie tylko wydłużenie czasu (trudno nie wspomnieć, że nawet decyzje ZRID wydawano z opóźnieniem), ale i dodatkowe finansowanie. Co ciekawe GDDKiA nie naliczyła kar za przekroczenie terminu, o czym pod koniec grudnia 2023 r. informowała Małgorzata Tarnowska, rzecznik GDDKiA w rozmowie z RDC.pl.
Obecnie wygodne autostradowe połączenie kończy się kilkadziesiąt km za Warszawą. To w Kałuszynie, kierowcy zjeżdżają z A2 na dobrze znaną starą drogę krajową. W godzinach szczytu i w weekendy niewielka miejscowość mocno się korkuje, a przejazd może zająć nawet kilkanaście minut. W trakcie jazdy drogą krajową do Siedlec można jednak śledzić postęp prac na przyszłej autostradzie.
Tuż za Kałuszynem DK 2 przecina plac budowy węzła drogowego Groszki. Kolejne miejsce znajduje się tuż przed Siedlcami (węzeł Siedlce Zachód). Krótkim odcinkiem nowej autostrady można zaś przejechać w okolicach węzła Siedlce Południe. Na czas budowy nowego mostu w ciągu DK 2 ruch drogowy skierowano na jedną nitkę autostrady.
Jak wygląda postęp w pracach nad nową autostradą? W przypadku zaawansowania rzeczowego projektu jest znacząco lepiej w porównaniu z pracami budowlanymi. Prace są już na ukończeniu i przekroczyły poziom 90 proc. na każdym z trzech zaplanowanych odcinków A2.
Niestety gorzej jest z pracami budowlanymi. Jest się o co martwić szczególnie w przypadku dość wyczekiwanego odcinka Kałuszyn – Groszki (niewielka miejscowość wreszcie przestanie się tak korkować po oddaniu A2 do ruchu). Poziom przekroczył dopiero 64,4 proc. dla drogi, która powinna być gotowa jesienią 2023 r. Znacznie lepiej jest na trzecim z zaplanowanych fragmentów A2, gdzie wykonawca zbliża się już do progu 90 proc. To właśnie na tym odcinku ruch z obwodnicy Siedlec skierowano na krótki fragment nitki autostrady.
Kiedy zatem dojedziemy autostradą A2 z Warszawy do Siedlec? Niewykluczone, że latem 2024 r. ominiemy Kałuszyn oraz część Siedlec. Otwartą kwestią pozostaje, czy wykonawca środkowego odcinka (Groszki – Siedlce Zachód) zdąży z pracami (obecnie 46,7 proc. postępu prac budowlanych) do tegorocznych wakacji. Zgodnie z planem prace powinny być ukończone w lipcu 2024 r.