Droga ekspresowa S61 jest jedną z najbardziej strategicznych sieci dróg w Polsce. Ma znaczenie europejskie (stąd dofinansowanie unijne). Łączy się z drogą ekspresową S8 Wrocław - Warszawa - Białystok i tworzy międzynarodowy korytarz transportowy Via Baltica. Docelowo nowa droga przejmie ruch tranzytowy pomiędzy Europą Zachodnią a krajami bałtyckimi. Ma mieć około 220 kilometrów długości, większość już skończono. Będzie przebiegać od granicy z Litwą przez trzy województwa: warmińsko-mazurskie, podlaskie i mazowieckie.
Dotrzymujemy słowa danego Polakom i sukcesywnie inwestujemy w budowę dróg w całej Polsce. Dziś oddajemy do ruchu kolejny odcinek międzynarodowego szlaku komunikacyjnego Via Baltica, łączącego nasz kraj z państwami bałtyckimi, na trasie Ełk - Wysokie. Oznacza to, że kierowcy mogą już korzystać z drogi ekspresowej S61 od Kolna koło Łomży do granicy z Litwą oraz z odcinka od Śniadowa do węzła Łomża Południe. Inwestycje realizowane przez obecny rząd, takie jak Via Baltica, pokazują, że skutecznie wspieramy rozwój tych regionów Polski, które do tej pory były zaniedbywane
- powiedział minister infrastruktury Andrzej Adamczyk. Obecność ministra nie może dziwić. I nie chodzi nam tylko o rozpędzoną kampanię wyborczą. To bardzo ważna trasa dla tej części Polski. Docenią ją nie tylko mieszkańcy, lecz także turyści, którzy ruszą na Mazury. Znacznie usprawni transport. Odcinek Ełk Południe - Wysokie jest jednym z trzech odcinków drogi ekspresowej S61 realizowanych na terenie województwa warmińsko-mazurskiego, o łącznej długości ponad 66 km.
Droga S61 na tym odcinku to klasyczna ekspresówka, do których przyzwyczaiły nas polskie drogi. Powstał odcinek drogi ekspresowej o przekroju dwujezdniowym wraz z drogami serwisowymi. Jak zwykle drogowcy musieli zrobić bardzo dużo poza samą drogą. Wyremontowano także wybrane drogi lokalne oraz zbudowano urządzenia ochrony środowiska (wszystko współfinansowane w ramach instrumentu „Łącząc Europę" Connecting Europe Facility - CEF; UE dołożyła ponad 379 mln. euro).
Co więcej, w ramach inwestycji powstał m.in. węzeł Ełk Wschód i 24 obiekty inżynierskie. Inwestycja objęła wykonanie 19,5 km drogi S61 oraz 3,4 km drogi S16 od węzła Ełk Wschód do połączenia z obwodnicą Ełku. - Nawierzchnia drogi na odcinku S61 została wykonana z betonu cementowego, a na S16 z betonu asfaltowego i dostosowana do ciężkiego ruchu z obciążeniami nawierzchni 11,5 tony na oś - podaje GDDKiA, co na pewno zaciekawi drogowych maniaków.
Kierowcy mają powody do zadowolenia, ponieważ droga ekspresowa S61 nie jest tylko kolorkami na mapie. Jest powoli na ukończeniu, a prace idą pełną parą. W województwie podlaskim trwają prace przy budowie ostatniego odcinka S61 - od węzła Łomża Zachód do węzła Kolno (12,92 km). To obwodnica Łomży. Wykonawca ma za zadanie udostępnić ją do ruchu na zasadzie przejezdności jednej jezdni w połowie 2024 roku, a w połowie następnego - w standardzie dwujezdniowej drogi ekspresowej na całej długości. A w województwie mazowieckim? Dyrekcja podaje, że trwa jeszcze budowa odcinka S61 od węzła Ostrów Mazowiecka Północ (na S8) do Śniadowa. Ma on długość 19,5 km i będzie udostępniony kierowcom w październiku bieżącego roku.