Autostrada A2 powoli zbliża się do granicy z Białorusią. Wykonawca (Strabag) może wreszcie rozpocząć prace na odcinku pomiędzy Siedlcami a Białą Podlaską. Wojewoda mazowiecki wydał decyzję o zezwoleniu na realizację inwestycji drogowej (tzw. ZRID). Potrzebował na to aż półtora roku. Wniosek złożono bowiem w styczniu 2022 r. Jeszcze wcześniej, bo w lutym 2021 r. wybrano najkorzystniejszą ofertę w przetargu na projekt i budowę autostrady.
Zgodnie z planem prace budowlane powinny zostać zakończone w lipcu 2024 r. (taki termin wskazano na stronie kontraktu). Znamienne, że w komunikacie GDDKiA wspomina się zaś o końcu 2024 r. To bardzo optymistyczne terminy (biorąc pod uwagę jak długo oczekiwano na decyzję ZRID). Nie dziwi zatem, że nawet drogowa dyrekcja wspomina, iż termin zapisany w umowie może zostać przesunięty. Zastrzeżono jednak, że będzie to możliwe, o ile wykonawca udowodni, że w czasie realizacji nastąpiły okoliczności, na które nie miał wpływu, a uniemożliwiły prowadzenie robót. W przeciwnym wypadku Strabag będzie zobowiązany do opłacenia kary za przekroczenie terminu umownego.
Nowo budowany odcinek o długości ok. 19 km (a ściślej 18 km 750 m) to połączenie węzła Siedlce Południe (dawnej Swoboda) z miejscowością Malinowiec (na wysokości miasta Mordy). Zgodnie z kontraktem powstanie dwujezdniowa autostrada z dwoma pasami ruchu (i rezerwą na trzeci) wraz z przyległymi drogami równoległymi oraz niezbędną infrastrukturą. Powstanie na terenie gmin Siedlce, Wiśniew i Zbuczyn oraz w powiecie siedleckim. Do wybudowania jest 11 wiaduktów drogowych, 3 wiadukty autostradowe, 29 przepustów dla płazów i 4 przejścia dla zwierząt. W planach są także dwa miejsca obsługi podróżnych (MOP Ługi Wielkie), 19 zbiorników retencyjnych oraz obwód utrzymania drogi (OB Borki).
Na pewno nie tak szybko jak można oczekiwać. Obecnie autostrada A2 kończy się w miejscowości Kałuszyn (co w weekendy zwykle oznacza ogromne korki w miejscowości). Dalej w stronę granicy można podróżować dość zatłoczoną i niebezpieczną drogą DK 2 (E30). Jadąc krajową dwójką w stronę Siedlec można już podziwiać postępy na budowie dwóch odcinków: Kałuszyn – Groszki (zadanie nr 1) oraz Siedlce Zachód – Siedlce Południe (zadanie nr 3). Oba powinny być wybudowane do jesieni 2023 r. Wykonawcy zgłosili jednak roszczenia (m.in. ze względu na długi czas oczekiwania na decyzję wojewody). Możliwe, że na nowe odcinki A2 na wschód od stolicy poczekamy dłużej (do przyszłego roku). Z pewnością najbardziej wyczekiwany jest fragment omijający Kałuszyn, który mocno korkuje się w godzinach szczytu czy w weekendy.
Budowę A2 do Siedlec podzielono na trzy zadania. Najbardziej zaawansowane prace są na odcinku pierwszym (Kałuszyn – Groszki: ponad 33 proc. zaawansowania robót)) i trzecim (Siedlce Zachód – Siedlce Południe: 51,1 proc. robót), których budowę rozpoczęto w pierwszej kolejności. Środkowy odcinek Groszki – Siedlce Zachód jest dopiero na wstępnym etapie (ponad 7 proc. robót), gdyż wykonawca uzyskał zezwolenie na inwestycję dopiero w grudniu 2022 r. Zgodnie z kontraktem ma czas do lipca 2024 r.
Autostrada A2 na wschód od Siedlec została podzielona na pięć fragmentów. Obecnie trwają postępowania administracyjne dla dwóch odcinków pomiędzy miejscowościami Malinowiec i Swory (decyzja ZRID zostanie prawdopodobnie wydana po tegorocznych wakacjach), które powinny powstać do końca 2024 r. Prace budowlane trwają obecnie jedynie na odcinku Swory – Biała Podlaska (ponad 42 proc. zaawansowania rzeczowego).
A co dalej z autostradą A2 na odcinku Biała Podlaska – granica państwa? We wrześniu 2021 r. GDDKiA podpisała umowę na wykonanie projektu trasy o długości ponad 32 km. Od stycznia 2022 r. trwa zaś postępowanie w urzędzie wojewódzkim. Drogowcy oczekują na decyzję ZRID, którą wyda Wojewoda lubelski. Pozostaje jeszcze pozyskanie funduszy i ogłoszenie przetargu na budowę. A to oznacza jeszcze lata oczekiwania na drugie autostradowe połączenie między zachodnią a wschodnią granicą państwa.