Do Polski wkracza nowa marka samochodów z Chin. Pierwsze zdanie będzie się w tym roku powtarzać dość często w polskich mediach. Nie bez powodu. Lista chińskich producentów zainteresowanych sprzedażą aut w Polsce wciąż się wydłuża. Tym razem debiut zaliczy JAC Motors. Czyli?
O JAC Motors można wspomnieć, że na pewno nie jest dużym graczem. W 2024 r. Chińczycy sprzedali łącznie nieco ponad 400 tys. aut. Niewiele. Dobrze znane w Polsce MG zakończyło ubiegły rok wynikiem ponad 700 tys. aut. To wciąż mało. Szykujące się do debiutu w Polsce Chery to już ponad 2,6 mln samochodów. A obecny w naszym kraju BYD sprzedał ponad 4,2 mln aut. Jest różnica? A to nie wszystko.
JAC Motors to jedna z tych firm, która na dobre zainwestowała u naszych wschodnich sąsiadów. Na mocy porozumienia z władzami Moskwy Chińczycy składają wybrane modele w dawnych bardzo nowoczesnych zakładach Renault. Auta, które opuszczają bramy zakładów oferowane są pod marką Moskwicz. W Polsce jednak doczekamy pierwowzoru, a nie podróbki z rosyjskim logo. Tym samym to będzie pierwszy w naszym kraju chiński SUV, który tak niedaleko od naszych granic jest oferowany pod marką jeszcze z czasów ZSRR.
Polacy jak i Rosjanie już wkrótce doczekają się dużego SUV-a JS8 Pro. W Rosji będzie sprzedawany jako Moskwicz 8. W Polsce zaś jako JS8 Pro. Pod względem wymiarów (4,79 m długości i 2,83 m rozstawu osi) mierzy w takie samochody jak choćby Hyundai Santa Fe, Kia Sorento czy Toyota Higlander i Volkswagen Tayron. I właściwie tyle, gdyż silnikowo nie jest żadną konkurencją. Pod maską skrywa to co wiele chińskich aut w Polsce. To czterocylindrowy benzynowy motor o pojemności 1,5 l i 175 KM mocy (300 Nm momentu obrotowego) zestawiony z dwusprzęgłową siedmiostopniową skrzynią 7-DCT. Czy tyle wystarczy, by zapewnić dobre osiągi? W chińskiej specyfikacji rozpędza się do 170 km/h.
Auto trafi na polski rynek w konfiguracji dla 6 lub 7 osób. Na liście wyposażenia nie zabraknie skórzanej tapicerki, elektrycznie regulowanego fotela kierowcy, zestawu kamer 360 st., podgrzewanych przednich siedzeń czy kilkustrefowej klimatyzacji. Pokładowe radio multimedialne z kranem 12,3" dostosowano do współpracy ze smartfonami w trybie Android Auto i Apple CarPlay.
Pierwsze egzemplarze JAC JS8 Pro pojawią się w Polsce dopiero w lipcu 2025 r (cennik poznamy podczas tegorocznego Poznań Motors Show). Pewnym wyznacznikiem są cenniki konkurencji. Konfigurację hybrydowego koreańskiego Santa Fe zaczyna się poniżej 200 tys. zł. Chiński SUV powinien być zatem tańszy przynajmniej o kilkadziesiąt tys. zł. W Rosji oferowany jest taniej niż Jaecoo 7, które w Polsce oferowane jest za 139,9 tys. zł (wersja z napędem na jedną oś) oraz 157,9 tys. zł (AWD). Czy podobnie będzie w naszym kraju? To dobre pytanie.