• Link został skopiowany

Takiej techniki w Lexusie jeszcze nie było. Japończycy poprawili jedyny taki model w gamie

Wystarczyły ledwie dwa lata, by Japończycy uznali, że najwyższy czas na modernizację Lexusa RZ. Pierwszy w historii firmy model tylko na prąd doczekał się tak wielu zmian, że określenie lifting to zdecydowanie za mało. Oto co trafi do sprzedaży już za kilka miesięcy.
Lexus RZ 2025
Tomasz Okurowski

Zaczęło się od Toyoty. To ona jako pierwsza wprowadziła na rynek swój elektryczny model nazwany tak dziwacznie – bZ4X. Rok później dołączył Lexus z modelem RZ. Z pozoru to krewniak Toyoty bZ4X. Ale to błąd! Samochód doczekał się techniki, której w Toyocie nie otrzymasz nawet za dopłatą. Czyli?

Zobacz wideo Lexus RZ - poznaliśmy z bliska elektrycznego Lexusa po ważnej modernizacji

Zakres zmian jest bardzo duży. Oczywiście większość trudno dostrzec. Gdy z bliska podczas konferencji w Brukseli oglądałem nową wersję, to miałem problem ze wskazaniem kluczowych różnic. Te bowiem ukryto przed naszym wzrokiem. Ale choć ich nie widać, to z pewnością je odczujemy. Pod względem techniki Lexus RZ przeszedł metamorfozę na miarę małej rewolucji. To dzięki niej zasięg zwiększono aż o 100 km (na szczegóły techniczne wciąż czekamy aż do zakończenia procesu homologacji auta). Sporo!

Lexus RZ 2025
Lexus RZ 2025 Tomasz Okurowski
Lexus RZ 2025
Lexus RZ 2025 Jeroen Peeters

Jeden nowy napęd? Nie. Jest ich więcej

Jest nowy napęd jak w Toyocie? Jest. A właściwie to są nowe napędy (także AWD). Do wyboru wersje RX 350e (224 KM), RZ 500e (380 KM) i RZ550e F Sport (408 KM). A do tego nowy akumulator o większej pojemności. Zamiast 71,4 kWh jest 77 kWh (pojemność użyteczna to ok. 72-73 kWh). W komplecie pokładowa ładowarka 22 kW. A maksymalna moc ładowania? Tego Lexus jeszcze nie zdradza. Na razie obiecuje tylko skrócenie czasu ładowania do ok. 30 minut. Oczywiście nie zabrakło układu automatycznego przygotowania akumulatora przed podłączeniem do mocnej ładowarki. Podobnie jak w bZ4X wprowadzono także ręczne włączenie układu wstępnego podgrzania akumulatora (przydatne w warunkach zimowych) i utrzymania takiej temperatury, by sprawnie ładować samochód. Nieźle.

Wraz z nowymi napędami pojawiła się także poprawiona odmiana z napędem na cztery koła. Jej praca jest uzależniona od stylu jazdy. Przy ruszaniu rozdział mocy między przednią a tylną osią wynosi od 60:40 do 0:100. Gdy rozpędzisz się na krętej drodze to automatyka dostosuje pracę w zakresie od 80:20 do 0:100. Dobór parametrów będzie oczywiście dobierany nie tylko przy wjeździe w zakręt, ale także podczas jego opuszczania. Stąd przeprogramowana elektronika VDIM odpowiedzialna za kontrolę właściwości jezdnych Lexusa.

Lexus RZ 2025
Lexus RZ 2025 Jeroen Peeters
Lexus RZ 2025
Lexus RZ 2025 Jeroen Peeters

Usztywnili Lexusa chłodnicą i rozpórką

Japończycy obiecują więcej przyjemności z prowadzenia samochodu. A to zasługa m.in. poprawy sztywności nadwozia. A jak to uzyskano? Jeden z japońskich inżynierów z pełną powagą opowiadał o zmodyfikowaniu mocowania chłodnicy z przodu, by poprawić parametry. Nie zabrakło także dodatkowej rozpórki w tylnej części samochodu oraz na nowo skalibrowanych amortyzatorów i sprężyn. Wszystko po to, by czerpać więcej frajdy z jazdy krętymi drogami, na których wiele ciężkich elektryków zachowuje się jak niezdarne ociężałe kloce.

Na poprawki można także liczyć w kwestii komfortu. Stąd poprawiono wyciszenie samochodu (nowe materiały tłumiące w tylnych drzwiach, bagażniku oraz pokrywie bagażnika) oraz ograniczono poziom wibracji ze strony zawieszenia. A co z frajdą? Lexus RZ doczekał się rozwiązania znanego m.in. z Hyundai Ioniq 5. Japończycy wreszcie wdrożyli system wirtualnej zmiany biegów IMD. To gadżet, który symuluje zmianę biegów podczas jazdy (sterowanie łopatkami przy kierownicy) i odcięcie w sytuacji, gdy zapomnimy zmienić przełożenie na wyższe (wirtualny ogranicznik obrotów). A to wszystko w akompaniamencie odpowiednio dobranych dźwięków z pokładowego zestawu audio. Inspirujące, nieprawdaż?

Lexus RZ 2025
Lexus RZ 2025 Lexus

A czy ktoś jeszcze pamięta słynny wolant Lexusa? Zachowano go w wersji po modernizacji i zarezerwowano dla układu kierowniczego steer-by-wire (brak fizycznego, mechanicznego połączenia kierownicy z przednimi kołami). Zakres działania wynosi 200 stopni (od oporu do oporu).  Nie zabrakło automatycznej regulacji siły wspomagania stosownie do prędkości i warunków jazdy. A jak to wszystko działa w praktyce? Na pierwsze jazdy zmodernizowaną wersją jeszcze musimy poczekać. Nowy Lexus RZ pojawi się na wybranych europejskich rynkach dopiero jesienią 2025 r. Niestety Polski w tym gronie nie będzie. Klienci w naszym kraju muszą poczekać do wiosny 2026 r. Do tego czasu pozostanie w sprzedaży obecna wersja. By zwiększyć atrakcyjność Lexus obniża cenę do 210 tys. za podstawową wersję (po uwzględnieniu dopłat z rządowego programu wsparcia cenę można obniżyć do 180 tys. zł). Czy to wystarczy, by Lexus RZ stał się częściej widywanym autem na naszych drogach? Przyznaję, że sam jestem ciekaw. Materiał został zrealizowany na wyjeździe sfinansowanym przez Toyota Central Europe Sp. z o.o. Firma nie miała wpływu na powyższą treść, ani wglądu w tekst przed publikacją. W materiale wykorzystano część zdjęć od producenta. 

Lexus RZ 2025
Lexus RZ 2025 Lexus
Więcej o: