Nowy Mercedes-Maybach SL 680 Monogram Series to jeden z najbardziej luksusowych kabrioletów albo jak firma woli roadsterów, jakie w ogóle da się kupić. Do tej pory w gamie Mercedesa-Maybacha były tylko modele z zamkniętych dachem: limuzyny S 580, S 680 i SUV-y GLS 600 oraz EQS 680 SUV. Dzięki wprowadzeniu modelu SL 680 Monogram Series do gamy najbardziej prestiżowej marki koncernu Maybach może znowu pochwalić się autem bez dachu. I to jakim!
Ceny wszystkich samochodów Mercedesa-Maybacha na rynku polskim zaczynają się w okolicy miliona złotych, ale SL 680 Monogram Series jest najdroższym z nich. Żeby go zamówić na rynku polskim, trzeba wydać przynajmniej 1,29 mln zł, ale wiadomo, że klienci zawsze zamawiają wyposażenie dodatkowe za kolejne kilkaset tysięcy zł. Na przykład pokrywa silnika zdobiona znaczkami z podwójnym M kosztuje około 37 tys. zł. To szokująca kwota, ale mimo to przynajmniej pięć osób w Polsce wydało ją na nowego Mercedesa-Maybacha jeszcze zanim mieli możliwość go obejrzeć. Ponieważ pieniądze lubią otoczenie kultury, Mercedes-Maybach SL 680 Monogram Series został oficjalnie zaprezentowany w Arkadach Kubickiego na terenie Zamku Królewskiego w Warszawie, a towarzyszyły mu dzieła sztuki autorstwa wybitnego fotografa Davida LaChapelle'a.
Co dostajemy za przeszło 1,3 miliona złotych? Przede wszystkim unikalność i gwarancję, że raczej nie spotkamy drugiego takiego samego auta na drodze. Każdy Mercedes-Maybach ma indywidualną specyfikację, a w modelach oznaczonych Monogram Series granica została przesunięta jeszcze wyżej. Jednym z elementów rozpoznawczych jest unikalny dwukolorowy lakier. Co ciekawe mimo wydawania tak ogromnej kwoty, nabywcy mają do wyboru tylko dwie kombinacje kolorystyczne: czarno-czerwoną (to element pakietu Red Ambience) i czarno-białą (jako część pakietu White Ambience. Poza tym dostają charakterystyczny prążkowany grill i błyszczące obręcze kół, ornamenty z logo Maybacha w przednim zderzaku oraz charakterystyczne wybrzuszenia za fotelami, dzięki którym ten model zyskuje unikalny wygląd. Wnętrze tego samochodu z miękkim dachem zostało wykończone śnieżnobiałą skórą, a niemal w każdym miejscu można zobaczyć charakterystyczne znaczki. Konia z rzędem temu, kto policzy, ile ich jest.
Mercedes-Maybach SL 680 nie musi się wstydzić swoich parametrów oraz osiągów. Moc silnika V8 biturbo o poj. 4 l to 585 KM, a o przyspieszenia dba sportowy układ jezdny 4MATIC+, który pozwala przyspieszyć do setki w 4,1 s i rozwinąć prędkość maksymalną 260 km/h. Wprawdzie "zwykły" Mercedes-AMG SL 63 ma zbliżone osiągi, ale w Maybachu wcale nie o to chodzi. Ważne jest uczucie totalnego luksusu, a nawet przepychu, niezależnie co o tym sądzimy. Nawet jeśli komuś wydaje się, że to nie do końca w dobrym guście, warto pamiętać o dwóch rzeczach.
Po pierwsze gust jest różny wśród klientów zwłaszcza tych z kompletnie innych kręgów kulturowych, a przecież Mercedes-Maybach to marka, która święci triumfy w na Dalekim Wschodzie i w Ameryce. Po drugie po wynikach sprzedaży luksusowych modeli koncernu Mercedesa można wnioskować, że dobrze trafiają w gusta klientów, w Polsce i na całym świecie. Nabywcy głosują portfelami, natomiast najwięcej do powiedzenia na temat wyglądu luksusowych atu mają do powiedzenia ci, których nie jest na nie stać. Wcale mnie to nie dziwi, bo przecież trzeba się jakoś pocieszać. Polskie przedstawicielstwo koncernu liczy na to, że sprzeda nad Wisłą przynajmniej 25 sztuk tego modelu.