Chińczycy pokazali superauto na terytorium Ferrari. Hyper SSR ma robić setkę w 1,9 s

Chińska motoryzacja patrzy łakomym okiem na Europę. Dobrze tendencję tą oddaje nowy supersamochód z kraju środka. Choć na razie będzie oferowany tylko w Chinach, został właśnie oficjalnie zaprezentowany w Mediolanie.

Chiński Aion Hyper SSR został oficjalnie pokazany w Europie. Marka GAC wybrała miejsce nieprzypadkowo. Auto pokazało swoją "twarz" w Mediolanie we Włoszech. Miejscem stało się nowe centrum designerskie firmy.

Zobacz wideo Kierowcy wpadali na ignorowaniu znaku B-20. Jeden po drugim z mandatem 300 zł i 8 pkt.

1,9 sekundy do setki. To wynik imponujący. Gorzej z prędkością maksymalną

Aion Hyper SSR, pomijając pomarańczowy lakier nadwozia, wygląda mocno klasycznie. Ma kształt klina, krótką maskę i "szerokie biodra". Ciekawym akcentem bez wątpienia są nowocześnie wyglądające lampy przednie, drzwi unoszone do góry oraz wyjątkowo stonowany tylny dyfuzor. Nadwozie auta mierzące 4538 mm zostało wykonane z włóka węglowego.

Design w przypadku supersamochodu jest ważny. Jeszcze ważniejsze są jednak osiągi. Aion Hyper SSR jest wyposażony w trzy silniki elektryczne. Te po zsumowaniu potencjału dają autu 1208 koni mechanicznych mocy. Skutek? Po wciśnięciu pedału gazu do oporu ze startu zatrzymanego coupe osiągnie 100 km/h po zaledwie 1,9 sekundy. Nieco gorzej wypada jednak prędkość maksymalna. Chińskie coupe nie pojedzie szybciej, niż 250 km/h. Rywale o podobnej mocy są w stanie poprawić ten wynik nawet o 160 km/h.

Chińczycy pokazali superauto na terytorium Ferrari. Hyper SSR ma robić setkę w 1,9 s
Chińczycy pokazali superauto na terytorium Ferrari. Hyper SSR ma robić setkę w 1,9 s Fot. GAC

Chiński elektryk jest trzykrotnie tańszy od Chirona. Lepiej jednak przyspiesza

Chiński supersamochód to tani supersamochód? Wszystko zależy od tego, jaką przyjmiemy definicję słowa tani. Aion Hyper SSR został wyceniony na kwotę wynoszącą od 178 do 233 tys. dolarów. To daje od 725 do 948 tys. zł. Suma niska zatem nie jest. Z drugiej strony model, jak na hipersamochód przyspieszający do pierwszej setki w 1,9 sekundy, bez wątpienia tani jest. To w końcu liga zajęta przez takich graczy, jak Bugatti Chiron czy Koenigsegg Gemera. Bugatti kosztuje 3 mln dolarów, a Koenigsegg 2 mln dolarów.

Chińczycy pokazali superauto na terytorium Ferrari. Hyper SSR ma robić setkę w 1,9 s
Chińczycy pokazali superauto na terytorium Ferrari. Hyper SSR ma robić setkę w 1,9 s Fot. GAC

Powyższe ceny dotyczą jednak rynku chińskiego. Czy Aion Hyper SSR zadebiutuje w Europie? Na razie GAC nie mówi o takich planach. Na razie chyba supersamochód ma się stać kaczką puszczoną na Starym Kontynencie w celu cichego badania rynku. Mimo wszystko premierę takiego auta nietrudno wyobrazić sobie w Europie. Szczególnie że rynek supersamochodów nie jest tak mocno spolaryzowany, jak rynek aut codziennych. Tu nadal jest sporo miejsca na nowe marki i nowe projekty. Być może to zatem wśród aut o wysokich osiągach Chińczycy powinni poszukać swojej niszy?

Więcej o: