Kolejna indywidualna specyfikacja hipersamochodu, jakim niewątpliwie jest Chiron, przypomina o wyścigowym Bugatti Type 50S z numerem 5. Auto nie odniosło sukcesu w 24-godzinnym wyścigu Le Mans w 1931 roku, podobnie jak dwa inne egzemplarze startujące w zawodach, ale i tak zapisało się w historii. Był to pierwszy model marki Bugatti wystawiony w prestiżowej i bardzo wymagającej rywalizacji. Type 50S napędzał silnik 5.0 V8 z podwójnymi górnymi wałkami rozrządu o mocy 250 KM. Więcej o samochodach piszemy na Gazeta.pl.
Bugatti Chiron Super Sport Hommage T50S napędzane poczwórnie turbodoładowanym silnikiem W16 o mocy 1600 KM, prezentuje się bardzo groźnie. Zostało polakierowane w całości czarnym kolorem. Nawet potężne obręcze kół są czarne. Jedynymi kontrastowymi elementami są ręcznie malowane białe cyfry 5 na drzwiach oraz na kratownicy grilla utrzymanej w stylu retro.
Poza tymi głównymi nawiązaniami do przeszłości Bugatti, mamy jeszcze do czynienia z drobniejszymi detalami. Dodatkowo przed tylnym nadkolem po obu stronach nadwozia umieszczono ręcznie malowane napisy "Le Mans 1931". Pod wielkim aktywnym skrzydłem namalowano także mapę toru wyścigowego.
W luksusowym wnętrzu również dominuje czerń. Ciemne wykończenie otoczenia przełamano jedynie białą nicią, która trafiła na elementy tapicerki. Na boczkach drzwiowych pojawiły się hafty przedstawiające Bugatti Type 50S. Inne aplikacje dekoracyjne zawierają m.in. zarys toru wyścigowego oraz napis "Le Mans 1931". Chiron Super Sport nie jest roadsterem jak Type 50S, dlatego w wyposażeniu zastosowano opcjonalny szklany dach Bugatti Sky View, aby choć trochę nawiązać do oryginału i poprawić widok z kabiny. W materiale wykorzystano zdjęcia producenta.