Toyota Supra powróciła na motoryzacyjną mapę świata w 2020 r. w oparach kontrowersji i narzekań najbardziej oddanych fanów japońskiej motoryzacji. Wszystko przez bardzo bliskie związki z BMW Z4. Krytyka w momencie premiery był czasem bardzo ostra, ale po trzech latach okazało się, że Supra została ciepło przyjęta, a Toyota ma powody do zadowolenia. Czasem na Moto.pl zaglądamy do świata motorsportu i to jest ten dzień. Supra radzi sobie w klasie GT4 tak dobrze, że doczekała się wyjątkowej wersji. O sportach motorowych przeczytasz więcej na stronie głównej gazeta.pl.
Producent podaje, że TOYOTA GAZOO Racing dostarczyła prywatnym zespołom wyścigowym na całym świecie już ponad 100 sztuk wyczynowej Toyoty GR Supry GT4. Zgodnie z nazwą modelu Supra ściga się w klasie GT4 i ma się tam czym pochwalić.
Toyota GR Supra GT4 wystartowała w ponad 300 wyścigach, wygrywając 43-krotnie w klasie i zajmując aż 125 miejsc na podium, m.in.: w cyklu GT4 European Series, we Francji, Wielkiej Brytanii, Skandynawii, a także w japońskiej serii Super Taikyu oraz w amerykańskich cyklach IMSA Michelin Pilot Challenge i Pirelli GT4 America. Taka liczba sukcesów oraz okrągła setka dostarczonych samochodów to znakomita okazja do wersji specjalnej. Toyota właśnie pokazała specjalną Suprę o kryptonimie "100 Edition". Będzie bardzo limitowana.
Toyota GR Supra GT4 100 Edition będzie nie lada gratką dla kolekcjonerów. W sumie powstaną tylko trzy egzemplarze: jeden dla Europy, jeden dla Azji i jeden dla Ameryki Północnej. Każdy kontynent otrzyma więc swoją sztukę. Tylko jedną. Wyjściowa cena to 220 000 euro, co przy kursie z końca września 2023 r. daje milion złotych, a do tego trzeba będzie jeszcze dopisać podatek oraz koszt dostawy. To z pewnością nie będzie dla klientów problemem. Takie wyjątkowe egzemplarze zawsze potem nabierają na wartości i można je traktować jako inwestycję.
Producent podaje, że model GR Supra GT4 100 Edition nie ma homologacji wyścigowej zgodnej z regulaminem klasy GT4. Auto przeznaczone jest do jazdy na torach wyścigowych w trakcie imprez typu track day lub trzymania w prywatnej kolekcji i nabierania na wartości.
Jubileuszowa Supra bazuje na GT4 EVO z 3-litrowym, 6-cylindrowym rzędowym silnikiem turbo o mocy 430 KM. Od razu zauważamy pomarańczowy lakier Plasma Orange, ale to nie jedyne wyróżniki. Na listę można dopisać: poszerzony wlot powietrza w masce oraz nowe elementy aerodynamiczne na przednim zderzaku, które zwiększają docisk. Układ wydechowy nie ma tłumika, a Power Stick, który służy do zarządzania mocą silnika pomalowano na charakterystyczny pomarańczowy kolor.
Toyota w informacji prasowej chwali się jeszcze lusterkami z włókna węglowego, reflektorami LED przystosowanymi do wyścigów długodystansowych oraz fotelem dla pasażera (w wyścigówce to nie jest takie oczywiste). We wnętrzu nie zabrakło detale pokroju haftu "100 Edition" na siedzeniach oraz specjalnej plakietki na desce rozdzielczej z numerem egzemplarza. Jako że nie stać nas na wyścigową Suprę za milion złotych, wykorzystaliśmy zdjęcia prasowe od producenta.