Zenvo Aurora to w pełni zasłużony przedstawiciel klasy hipersamochodów. Auto zostało zaprezentowane w dwóch wersjach wyposażenia: Agil i Tur, które różnią się od siebie wyglądem i osiągami. Pierwsza odmiana została skoncentrowana na torze i wysokim docisku o czym świadczą spoilery zainstalowane na nadwoziu. Druga odmiana Tur ma umożliwić nieco bardziej komfortowe i bezpieczne podróżowanie publicznymi drogami. Więcej o nowych samochodach piszemy na stronie głównej Gazeta.pl.
Podstawą modelu Aurora jest modułowy monokok ZM1 opracowany przez markę Zenvo. Wdług firmy został zaprojektowany z myślą o poziomach bezpieczeństwa strukturalnego Formuły 1. Element ten został zbudowany z kompozytów, a jego masa własna wynosi zaledwie 120 kg. Znaczna część konstrukcji, bo aż 70 proc. wykonana została z włókna węglowego. Nawet niektóre komponenty zawieszenia powstały przy wykorzystaniu tego materiału. Wersja Agil waży około 1300 kg, a Tur 1450 kg. Aurora jest najlżejszym pojazdem, jaki kiedykolwiek wyprodukowała marka Zenvo.
Aurora jest napędzana całkowicie aluminiowym, zamontowanym centralnie motorem V12, który waży 260 kg. Silnik ma 6.6 litra pojemności, otrzymał wspomaganie w postaci jednego lub dwóch silników elektrycznych oraz czterech turbosprężarek i może wkręcać się na 9800 obr./min. Sam silnik spalinowy wytwarza moc 1250 KM, a za przekazanie napędu do kół odpowiada automatyczna skrzynia biegów o siedmiu przełożeniach.
Wersja Agil legitymuje się w sumie mocą 1450 KM. Maksymalny moment obrotowy wynoszący 1400 Nm trafia na tylną oś. Według producenta auto pierwsze 100 km/h osiąga w 2,5 sekundy, a prędkość maksymalna wynosi 365 km/h. Agresywny pakiet aerodynamiczny zapewnia siłę 880 kg docisku przy prędkości 250 km. Wersja Tur otrzymała wsparcie dwóch silników elektrycznych, co skutkuje napędem na cztery koła. Wytwarzana moc wynosi 1850 KM i 1700 Nm. Ten bardziej cywilny wariant przyspiesza od 0 do 100 km/h w 2,3 sekundy i pojedzie z maksymalną prędkością 450 km/h.
Zenvo Aurora powstanie w zaledwie 100 egzemplarzach, a dokładnie zbudowanych zostanie po 50 sztuk każdej z wersji. Produkcja ma rozpocząć się w 2026 roku. Zainteresowani nabyciem duńskiego hipersamochód będą musieli na niego przygotować 2,83 mln dolarów. W materiale wykorzystano zdjęcia producenta.