Ford Transit stanowi fenomen. Model zaprezentowany w 1965 r. ma charakter dostawczy. Mimo wszystko auto stało się na swój sposób kultowe na rynku motoryzacyjnym. To zasługa m.in. wersji specjalnych. A ich historia startuje m.in. w 1986 r. To wtedy Transit otrzymał nowe wcielenie. Nadwozie straciło długą maskę, a zyskało wersję Flareside.
Ford Transit Flareside był o tyle wyjątkowy, że posiadał charakterystyczną przestrzeń ładunkową z wyraźnie zarysowanymi nadkolami. Inżynierowie mieli dwa cele. Po pierwsze chodziło o możliwości transportowe auta. Dwuwarstwowa skrzynia ładunkowa zyskała wyjątkowo dużą pojemność, antypoślizgową podłogę oraz boczny stopień i uchwyt pomagający wejść na pakę. Po drugie pojazd upodobnił się do starszych, zaoceanicznych pick-up`ów Forda.
Jeszcze ciekawszym konceptem był Transit, który służył w założeniach do transportu modelu RS200. Model zamienił się w pick-up`a z podwójną kabiną. Jego przestrzeń ładunkowa została uzbrojona w orurowanie. Na dedykowanej i aerodynamicznej przyczepie natomiast znalazło się miejsce dla wyczynowego Forda.
W historii nietuzinkowych wariantów Forda Transita warto wyróżnić jeszcze trzy modele. Mowa konkretnie o: