Nie znacie nazwy Xpeng? Nie możecie mieć o to do siebie pretensji. Firma powstała bowiem zaledwie dekadę temu w Chinach. Kreuje się na światowego lidera sztucznej inteligencji na rynku motoryzacyjnym. A teraz postawiła sobie nowy cel. Zacznie sprzedawać nową generację samochodów hybrydowych. To kolejna marka chińska, która inwestuje w plug-in`y, a nie czyste elektryki.
Xpeng zaprezentował technologię, którą nazwał Kunpeng Super Electric System. To nic innego jak auto elektryczne ze spalinowym range extenderem. Agregat przyda się zawsze wtedy, gdy kierowca nie będzie miał możliwości naładowania baterii pojazdu z sieci. Zasięg? To bez wątpienia mocny as w rękawie nowego producenta. Bo samochód na samym prądzie może pokonać 430 km. Jeżeli skorzysta także z potencjału spalinowego range extendera, zasięg wzrośnie już do 1400 km.
Nawet 1400 km na jednym ładowaniu i tankowaniu to imponujący wynik. A Xpeng nie odkrył jeszcze wszystkich asów. Bo jak zapewnia firma w swoim oficjalnym komunikacie, akumulator będzie się ładował z szybkością 1 proc. na sekundę. To oznacza uzupełnianie zapasów energii do 80 proc. w zaledwie 12 minut. Co więcej, bateria ma się charakteryzować o 30 proc. dłuższym cyklem życia.
Tak na marginesie dodam tylko, że zdjęcia dodane do tego materiału nie przedstawiają nowego modelu. To Xpeng P7. Pojazd, który marka sprzedaje od 2023 r.
Możliwości układu napędowego Xpeng Kunpeng Super Electric System brzmią wyśmienicie. Warto zatem dorzucić do nich jeszcze garść szczegółów technicznych. Samochód będzie bowiem "zbudowany na wysokonapięciowej platformie z węglika krzemu o napięciu 800 V, zawierającej ultraszybko ładowalny akumulator AI 5C i hybrydowy współosiowy napęd elektryczny z węglika krzemu". Optymalizację mocy i sterowanie jednostką zostanie oparte na sztucznej inteligencji. Sztuczna inteligencja nie będzie się jednak ograniczać tylko do silnika. Otworzy też drzwi przed nowymi możliwościami systemów wspomagających.
Oczywiście rewolucja technologiczna na polu autonomicznej jazdy wymaga zastosowania zaawansowanego osprzętu. Dlatego Xpeng postawi na 40-rdzeniowy procesor. Układ wykonuje nawet 30 mld operacji. Chip przeszedł już nawet ponad 2700 weryfikacji funkcjonalnych w ciągu zaledwie 40 dni. Wyniki? Osiągnął trzykrotnie wyższą wydajność niż standardowe procesory używane przez pozostałe marki motoryzacyjne.