Chińskie samochody też trzeba naprawiać. Poważna usterka w dziesiątkach tysięcy aut z Chin

Akcje serwisowe prowadzą nie tylko producenci samochodów z Europy, Japonii, Korei czy USA. Ze sporymi kampaniami mierzą się także producenci z Chin. Niemal sto tysięcy samochodów musi naprawić jeden z największych koncernów w Chinach.

Dwa najchętniej wybierane modele samochodów trzeba będzie naprawić. A ściślej niemal 100 tys. aut, które cieszą się bardzo dużą popularnością w Chinach. Z akcją naprawczą mierzy się jeden z największych chińskich producentów. BYD wzywa do serwisu aż 97 tys. pojazdów. Akcja nie ograniczy się tylko do aktualizacji oprogramowania, z czego chętnie korzysta Tesla. Wymagana będzie ingerencja mechaników w stacjach ASO. 

Zobacz wideo Chińskie samochody stały się konkurencyjne. O co chodzi? Zobaczcie na przykładzie BAIC Beijing 5

Do autoryzowanych serwisów BYD w Chinach trafią dziesiątki tysięcy modeli Dolphin (elektryczny model z segmentu tzw. subkompaktowego) i Yuan Plus (kompaktowy crossover oferowany na rynku tylko w odmianie elektrycznej) wyprodukowanych w okresie od listopada 2022 r. do grudnia 2023 r. To według szacunków Reutersa dwa najlepiej sprzedające się modele marki BYD. W 2023 r. ich udział w całej gamie BYD sięgnął aż 26 proc. A ściślej 26 proc. z 3 mln wyprodukowanych i sprzedanych samochodów. Sporo.

Ryzyko pożaru. Elektronika, a nie akumulator!

Kampania serwisowa oznacza konieczność wizyty w serwisie. Okazuje się, że istnieje ryzyko pożaru samochodu na skutek wady produkcyjnej modułu sterującego układem kierowniczym. Choć w depeszy nie wskazano metody naprawy to zapewne mechanicy wymienią moduły na nowe wolne od wad.

Według Reutersa nowa kampania naprawcza to niemal precedens. W historii BYD nie było bowiem zbyt wielu akcji serwisowych. W historii zapisała się m.in. naprawa niewielkiej partii samochodów hybrydowych plug-in pod mniej znaną marką Tang. Auta trafiły do serwisu także z powodu ryzyka pożaru (na skutek wady akumulatora).

Więcej o: