Koncern Volkswagen bardzo poważnie traktuje Chiny. W końcu są one dla niego jednym z najważniejszych rynków zbytu. W związku z tym niemiecki gigant już przed wieloma laty zaczął rozglądać się za atrakcyjnym biznesowym partnerem. Wybór padł na SAIC. Teraz ich relacja wchodzi na zupełnie nowy poziom.
27 czerwca koncerny podpisały umowę dotyczącą stworzenia aż pięciu nowych modeli głównie na potrzeby chińskiego rynku. Mowa o trzech hybrydach plug-in oraz dwóch elektrykach. Pierwszy pojazd ma trafić do sprzedaży już w 2026 roku. Kolejne dołączą w ciągu kolejnych czterech lat. Nie podano jednak, jaki znaczek będzie zdobił ich nadwozia. Nie wykluczone, że niektóre z nich znajdą się także w europejskiej ofercie. Jednak na ten moment są to jedynie spekulacje.
Jak już zostało to napomknięte, współpraca z chińskim koncernem trwa już od wielu lat. Co więcej, koncerny stworzyły w 1984 roku spółkę joint-venture, która produkowała na potrzeby chińskiego rynku wybrane modele niemieckiej marki. Relacja ta jednak bardzo szybko się rozwinęła. Oprócz pojazdów Volkswagena zaczęto produkować także auta Audi czy Skody, w tym także modele stworzone wyłącznie na potrzeby chińskiej klienteli np. spalinowe Q6. Warto zaznaczyć, że w maju oba podmioty podpisały umowę dotyczącą opracowania wspólnej platformy na potrzeby elektrycznych pojazdów spod znaku czterech pierścieni. Ich produkcja ma ruszyć już na początku 2025 roku.
Niemiecki gigant w swoich biznesowych manewrach wcale nie ogranicza się do współpracy z koncernem SAIC. Jeszcze w lutym ogłosił, że wraz z marką Xpeng opracuje dwa kompaktowe elektryki. W sumie nie powinno to szczególnie dziwić - Volkswagen zdążył już wykupić dokładnie 4,99 proc. udziałów w chińskim start-upie.