• Link został skopiowany

Oto YangWang U9. Jest groźny, wściekle żółty, robi setkę w 2 s i nie jest sam

Choć wygląda jak koncept, to ma nim nie być. Chińczycy zarzekają się, że YangWang wejdzie do produkcji i rzuci wyzwanie innym elektrycznym supersamochodom. Na papierze robi wrażenie.
YangWang U9
fot. BYD

Cena YangWang U9 nie jest jeszcze oficjalna, ale nowy supersamochód został zapowiedziany jako model za milion juanów. Przy kursie z 8 stycznia 2023 r. daje to niecałe 640 tysięcy złotych. U9 ma być produkcyjnym modelem i rzucić wyzwanie najszybszym autom tego typu na rynku. Producent nie podał jeszcze dokładnych szczegółów technicznych, ale trochę się pochwalił.

Cztery silniki, grubo ponad 1000 KM i 2,0 s do pierwszej setki

Napęd YangWang U9 nazywa się Yisifang, a składają się na niego cztery silniki elektryczne. Każdy napędza swoje koło, a łączna moc układu ma przekroczyć 1200 KM. Obłędna moc ma sprawić, że U9 będzie przyspieszał od 0 do 100 km/h w równe dwie sekundy. Imponujący wynik. Dla porównania Rimac Nevera potrzebuje do tego 1,85 sekundy. Chińczycy będą więc bardzo blisko.

Nowy supersamochód przyciąga wzrok bardzo groźnym spojrzeniem LED-owych reflektorów i jaskrawym lakierem. Wyraźnie chce zwrócić na siebie uwagę, ale to nie dziwi. Za projektem YangWang chiński gigant, który zapragnął wejść do pierwszej ligi. Już nie tylko w kwestii słupków sprzedaży.

Zobacz wideo Przerażający wypadek w Płońsku. Na pasach potrącona para z psem

To się może udać, bo za wszystkim stoi BYD

Zwykle przy takich wirtualnych premierach o TAKICH parametrach stawiamy duży znak zapytania, ponieważ wszystko wygląda zbyt pięknie, by mało znana firma mogła podołać wyzwaniu. W tym przypadku mamy jednak do czynienia z powołaniem do życia marki premium przez giganta o ugruntowanej pozycji. Za YangWang stoi BYD.

Warto zaznaczyć, że BYD w zeszłym roku sprzedał 911 410 elektrycznych samochodów. W Polsce modele tego producenta są zupełnie nieznane. Prędzej czy później natkniecie się na pewno na elektryczne autobusy BYD. Te pojawiają się w coraz większej liczbie europejskich miast.

Chińczycy chcą zaistnieć nie tylko w segmencie supersamochodów. Równolegle zaprezentowano ultraluksusową terenówkę YangWang U8, która ma celować w klientów Mercedesa EQG oraz elektrycznej wersji Land Rovera Defendera. Napęd ma być identyczny, jak w U9, a SUV będzie się rozpędzał do pierwszej setki w trzy sekundy. Producent nie pozwolił jeszcze nikomu zajrzeć do środka swojego SUV-a, ale podał jego imponujące rozmiary. Długość to 5300 mm, a rozstaw osi 3050 mm.

YangWang U8 ma znakomicie odnajdować się w terenie. Wiele osób porównuje U8 do GMC Hummera, ponieważ podczas prezentacji poświęcono trybowi jazdy w stylu kraba. To jedna z najgłośniejszych sztuczek amerykańskiego pikapa. Dzięki możliwości skręcenia czterech kół w tym samym kierunku, Hummer EV może poruszać się na podobieństwo skorupiaków. Przy niewielkiej prędkości jechać w bok, a jednocześnie nie odchylać od osi wzdłużnej.

Bliżej rynkowej premiery poznamy więcej szczegółów obydwu samochodów. Ciekawe, jak będą wyglądały w wersji produkcyjnej i czy BYD dotrzyma słowa. Obiecali bardzo dużo.

YangWang U8
YangWang U8 fot. BYD
YangWang U8
YangWang U8 fot. BYD
YangWang U8
YangWang U8 fot. BYD
Więcej o: