Najtańszy Harley, model Sportster 883 Low kosztuje 6999 dolarów (w Polsce niestety ok. 8000 euro). Jeśli chcemy, by był w jakimś znośnym kolorze, cena wzrasta o 300 dolarów. Jeśli jednak dopłacimy jeszcze tylko 600 dolarów, stajemy się właścicielami najnowszego modelu Iron 883, zdecydowanie ciekawszego i ładniejszego niż podstawowa wersja.
Na szczęście, w wydaniu firmy z Milwaukee, "ładniejszy" nie zawsze znaczy "ociekający chromem". W tym wypadku Harley wybrał gustowny minimalizm z odrobiną surowości. Motocykl dostępny jest w dwóch kolorach. Całkiem znośnym "Brilliant Silver" czyli szarym, i bardzo ładnym i rasowym "Black Denim" czyli czarnym matowym. Nieważne jaki kolor wybierzemy, silnik o pojemności 883 cm3 i tak będzie pomalowany na czarno. Czerń króluje wszędzie. Widelec przedniego zawieszenia z czarnymi osłonami amortyzatorów, felgi (19'' przód, 16'' tył), osłona filtra powietrza, kierownica, zbiornik oleju i wiele innych detali. Wszystko czarne. I bardzo dobrze - to wygląda dużo lepiej, niż wszechobecny chrom powodujący światłowstręt...
W motocyklu zmieniono też kierownicę. Zamiast seryjnej, zamontowano taką, która powoduje, że pozycja jeźdźca staje się bardziej pochylona, można powiedzieć sportowa. Taka kierownica nosi nazwę drag style. Żeby Iron miał jeszcze bardziej surowy wygląd, jest tylko jedno miejsce - dwuosobowa kanapa zdecydowanie zaburzyłaby linię i charakter tego Harleya . Charakterystyczny jest także tylny "podcięty" błotnik, znany już z równie efektownego modelu 1200 Nightster .
Te wszystkie, właściwie kosmetyczne zabiegi Harleya-Davidsona sprawiły, że z najtańszego i najmniej ciekawego motocykla marki, powstało coś bardzo ładnego, co skusi już nie tylko tych, którzy wybierali najmniejszego Sportstera ze względu na cenę . Iron 883 jest naprawdę ładnym motocyklem, a to, że jest najmniejszy w gamie Harleya, wcale nie oznacza, że jest chucherkiem w porównaniu do innych motocykli.
jk, źródło: Autoblog