To najszybszy motocykl w kraju, który słynie z produkcji jednośladów. Jaki ma silnik?

Osiąga setkę w nieco ponad 3 sekundy. Rozwija nawet 256 km/h i robi to wszystko bezdźwięcznie. Indyjski motocykl elektryczny zawdzięcza te osiągi w dużej mierze astronomicznemu momentowi obrotowemu. Takiej wartości nie powstydzą się hipersamochody.

Motocykle elektryczne na razie nie cieszą się potężną popularnością. Być może są zbyt drogie, być może zbyt ciężkie, a być może mają za małe zasięgi. Napęd elektryczny mimo wszystko może mieć pewne zalety z punktu widzenia jednośladu. I te bez wątpienia dotyczą momentu obrotowego oraz faktu, że jest on dostępny od razu po starcie.

Zobacz wideo Pościg za motocyklistą zakończony kolizją i aresztowaniem pasażera

Elektryczny motocykl dostarcza na koła aż 972 Nm momentu obrotowego

Indyjski supermotocykl Ultraviolette F99 naprawdę może wgnieść w siedzisko. Bo choć jego chłodzony cieczą silnik elektryczny oferuje zaledwie 120 koni mechanicznych, jednocześnie dostarcza na asfalt aż 972 Nm momentu obrotowego. To wartość, która dosłownie "gasi" większość oferowanych aktualnie Ferrari czy Lamborghini. To przede wszystkim wartość, która jest dostępna przy starcie. W tym punkcie trzeba zatem jeszcze tylko dodać, że motocykl waży zaledwie 180 kg. W dużej mierze za sprawą paneli wykonanych z włókna węglowego.

Superlekki i supermocny. Osiągi tego jednośladu muszą być powalające. I takie właśnie są. Ultraviolette F99 przyspiesza do 100 km/h w nieco ponad 3 sek. Czas jest tak "długi" pewnie tylko dlatego, że lekki motocykl ma problem z przeniesieniem całego momentu obrotowego na drogę... Prędkościomierz pojazdu zatrzymuje się na wartości 256 km/h. Dodatkowo jednoślad pokonał ostatnio jedną czwartą mili w czasie 10,712 sekundy. To sprawia, że jest obecnie najszybszym motocyklem wyprodukowanym w Indiach.

Ile będzie kosztował elektryczny motocykl z Indii?

Sugerowana cena Ultraviolette F99 na rynku indyjskim wynosi 450 tys. rupii. Gdyby tę kwotę przeliczyć na złotówki, otrzymujemy... nieco ponad 21 tys. zł. To jednym słowem grosze! A przecież motocykl jest też dobrze wyposażony. Już w standardzie oferuje m.in. widelec Öhlins i system hamulcowy Brembo.

Ultraviolette już produkuje model F99. Na razie dane produkcyjne są jednak symboliczne. Już w 2025 r. indyjska firma chciałaby jednak produkować 1000 F99-tek miesięcznie. I gdy ten pułap uda się osiągnąć, marka planuje rozpocząć ekspansję na świat. To właśnie za granicą Ultraviolette chciałoby generować aż 30 proc. swoich zysków w przyszłości.

Więcej o: