Motoryzacyjne ciekawostki znajdziesz również w tekstach publikowanych w serwisie Gazeta.pl.
Wyścigi motocyklowe nawet w kontrolowanych warunkach bywają niebezpieczne. Wypadnięcie z toru może się bowiem zakończyć tragicznie dla kierowcy. No, chyba że ścigające się maszyny mają kilkanaście cm długości, a za ich kierownicą nie siedzi człowiek. Oto idealny przykład.
Wyścig mikromotocykli robi wrażenie
Tu na torze ścigają się motocykle. I choć mają napęd spalinowy, zostały wykonane w skali mikro. Ciężko powiedzieć konkretnie jak bardzo mikro. Można jednak podejrzewać, że ich odzwierciedlenie wynosi mniej więcej 1:20 lub 1:24. Można zatem śmiało podejrzewać, że wielkością odpowiadają modelom samochodów produkowanym przez włoską firmę Bburago.
Oczywiście sterowanie tym motocyklem odbywa się zdalnie. Służy do tego specjalny pad. Jego obsługa? Bez wątpienia wymaga nie tylko wprawy i zwinnych dłoni, ale przede wszystkim talentu! Najważniejsze jest jednak to, że choć na torze ściągają się mikromotocykle, ich obserwowanie daje potężną frajdę. Mocno kładą się w czasie pokonywania łuków, spadają w poślizgi w zakręcie, a nawet wypadają z toru. Poza tym urzeka drobiazgowość. Motocykle mają bowiem nawet np. łańcuch napędowy!
Ile kosztuje mikromotocykl wyścigowy?
Wyścigi mikromotocykli wyglądają śmiesznie? Być może i tak. Ale mają tyle samo uroku. Sami to przyznajcie. A do tego w czasie oficjalnej imprezy prowadzona jest też oficjalna klasyfikacja. Ta wskazuje na zwycięzcę. Operator motocykla najszybciej poruszającego się po torze dostanie nagrodę.
Ile kosztuje mikromotocykl wyścigowy tego typu? Nie jest tak łatwo wskazać konkretną kwotę. W ogłoszeniach w sieci można znaleźć przede wszystkim motocykle o napędzie elektrycznym. Te w wersji mocno profesjonalnej potrafią kosztować nawet ponad 1000 zł. Spalinowy będzie zatem pewnie kilkukrotnie droższy.
