Motocyklista podłożył się sam, bo umieścił w internecie wideo, na którym jedzie obwodnicą Dubaju z prędkością 280 km/h, a potem stawia motocykl na gumę. To wszystko robił pomiędzy samochodami w intensywnym ruchu ulicznym. Dubajska policja go szybko zidentyfikowała, znalazła i aresztowała. Amator adrenaliny i prędkości zapłaci za swoje wyczyny grzywnę w wysokości ponad 50 tys. dirhamów, co stanowi równowartość przeszło 57 tys. zł. O wyczynach pirata drogowego zawiadomił serwis Emirates247.com, a w Polsce portal Scigacz.pl.
Więcej wiadomości dla motocyklistów znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Taka kara została wprowadzona w Dubaju w 2023 dekretem generała Saifa Muhaira Al Mazroui, który jest dyrektorem generalnym departamentu ruchu drogowego policji w Dubaju. Żeby ułatwić jej wyegzekwowanie, pojazd służący do łamania przepisów jest rekwirowany przez policję i wydawany delikwentowi dopiero po uiszczeniu całej kwoty. To z grubsza równowartość skromnego jak na Emiraty motocykla Suzuki GSX-R 600 z silnikiem poj. 599 cm3 o mocy 125 KM. Dlatego można sądzić, że mandat będzie bolesny dla jego właściciela.
Mężczyzna został przyłapany na jeździe z dużą prędkością i wykonywaniu niebezpiecznych akrobacji, zagrażających bezpieczeństwu jego i innych użytkowników dróg. Po przesłuchaniu motocyklista przyznał się do wielokrotnego popełniania takich czynów. W związku z tym motocykl został skonfiskowany i zastosowano wobec niego środki prawne
- powiedział portalowi Dubai247.com Al Mazroui.
Dodatkowo dyrektor departamentu ruchu drogowego w Dubaju ostrzegł wszystkich piratów drogowych na dwóch kołach, że spotka ich podobny los. Zostaną zidentyfikowani, ich motocykle zarekwirowane, a oni poniosą konsekwencje prawne swoich czynów. Generał dodał, że policja prowadzi wobec niebezpiecznie jeżdżących kierowców politykę "zero tolerancji", bo bezpieczeństwo ruchu drogowego stało się w Dubaju priorytetem. Ponadto ze statystyk wynika, że ponad 80 proc. osób, które jeżdżą na terenie tego państwa w niebezpieczny sposób wcześniej czy później bierze udział niebezpiecznych wypadkach, których skutkiem jest śmierć albo poważne obrażenia ciała.
Dlatego policja drogowa w Dubaju prosi mieszkańców o raportowanie niebezpiecznych zachowań na drogach za pośrednictwem specjalnego serwisu "Police Eye" albo dzwoniąc na numer alarmowy 901. Wygląda na to, że kierowca białego motocykla Suzuki GSX-R chcąc nie chcąc przyczyni się do wzrostu bezpieczeństwa. Został wykorzystany przez policję jako straszak na wszystkich piratów drogowych.