Funkcjonariusze z grupy Speed w niedzielę 4 czerwca tuż po godzinie 17.00 na jednej ze śląskich arterii, zauważyli motocyklistę popełniającego wykroczenie drogowe. Kierujący jednośladem pędząc z wysoką prędkością wyprzedził nieoznakowany radiowóz i gnał na złamanie karku. Mundurowi natychmiast ruszyli za jednośladem i musieli również rozwinąć wysoką prędkość, aby dogonić pirata drogowego.
Pomiar prędkości motocyklisty wykonany przy użyciu urządzenia zainstalowanego w pojeździe służbowym wskazał 181 km/h na odcinku, gdzie obowiązuje ograniczenie prędkości do 70 km/h. To oznacza przekroczenie dopuszczalnej prędkości o ponad 110 kilometrów na godzinę. Nieodpowiedzialny zmotoryzowany został skierowany do kontroli drogowej i zatrzymany w bezpiecznym miejscu. Kierowca motocykla został rozliczony według taryfikatora. Policjanci wypisali mężczyźnie mandat karny w wysokości 2500 złotych, a do jego konta dopisali 15 punktów karnych.
Policjanci do znudzenia apelują do kierowców o rozsądek na drodze oraz przypominają, że nadmierna prędkość jest jedną z głównych przyczyn wypadków drogowych. Pośpiech, brak uwagi i koncentracji może doprowadzić do nieodwracalnych w skutkach zdarzeń. Zachowując bezpieczną prędkość i dostosowując ją do warunków panujących na drodze, spada ryzyko kolizji lub wypadku.
Motocyklista za opisane wyżej wykroczenie popełnione poza obszarem zabudowanym, został ukarany maksymalnym mandatem. Gdyby natomiast doszło do przekroczenia dopuszczalnej prędkości w obszarze zabudowanym tj. powyżej 50 km/h, policjant obligatoryjnie zatrzymałby kierowcy dokument prawa jazdy. Przypominamy, że po przesłaniu informacji o zatrzymaniu prawa jazdy do właściwego starosty, zostaje wydana decyzja administracyjna skutkująca zatrzymaniem dokumentu na 3 miesiące. Ujawnienie sytuacji ponownego kierowania pojazdem w powyższym 3-miesięcznym okresie, oznacza wydłużenie kary do 6 miesięcy. Kolejna wpadka kierowania bez prawa jazdy skutkuje zaś cofnięciem uprawnień. Więcej wiadomości na temat piratów drogowych przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl.