Ucieczka to najgorsza decyzja jaką może podjąć kierowca w sytuacji, kiedy policjant kieruje go do kontroli drogowej. W świetle prawa niedostosowanie się do polecenia zatrzymania pojazdu mechanicznego na żądanie mundurowego jest traktowane jako przestępstwo, za które grozi od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności i wysoka grzywna (art. 178b Kodeksu karnego). Sąd za takie działanie może też zakazać prowadzenia pojazdów nawet na okres 15 lat.
Kolejna historia związanie z pościgiem za zmotoryzowanym pochodzi z województwa podkarpackiego. 19-letni motocyklista zamiast poddać się kontroli, postanowił uciekać przed mundurowymi, łamiąc przy tym przepisy ruchu drogowego.
Zignorowanie wskazań policjantów drogówki miało miejsce w Jarosławiu. Z komunikatu prasowego na temat tego zdarzenia dowiadujemy się, że początek akcji zupełnie nie wskazywał na to, co się wkrótce wydarzy. Mundurowy na widok kierującego motocyklem marki KTM, w którym tablica rejestracyjna była zagięta do góry, co powodowało jej nieczytelność, wysiadł z radiowozu i wydał motocykliście polecenie zatrzymania się na pobliskim parkingu. Kierowca zignorował polecenie, a następnie z pasa do jazdy na wprost, wykonał manewr skrętu w prawo nie stosując się do sygnalizacji świetlnej i odjechał.
Policjanci ruszyli w pościg. Przy użyciu sygnałów świetlnych i dźwiękowych próbowali dokonać zatrzymania. Kierujący motocyklem typu enduro podczas ucieczki złamał szereg przepisów ruchu drogowego (wyprzedzał na skrzyżowaniu, na przejściach dla pieszych, wyprzedził z lewej strony pojazd sygnalizujący manewr skrętu w lewo, nie stosował się do sygnalizacji świetlnej i do znaków drogowych).
Motocyklista po wyjechaniu z miasta w miejscowości Tuczempy zjechał z drogi publicznej w pobliskie pola. Uciekinier nie zdołał jednak zniknąć z pola widzenia mundurowym, którzy poruszając się radiowozem pozostali na drodze asfaltowej. Kiedy motocyklista utknął w polu na podmokłym terenie, policjanci ruszyli za nim pieszo i dokonali zatrzymania.
Osobą ignorującą stróżów prawa okazał się 19-latek. Mieszkaniec gminy Chłopice trafił do policyjnego aresztu. W związku z popełnionym przestępstwem teraz czeka go odpowiedzialność karna. Młody człowiek odpowie również za popełnione wykroczenia drogowe.
Więcej wiadomości na temat zdarzeń drogowych znajdziesz na Gazeta.pl