Od stycznia policja co i rusz chwali się kolejnymi sukcesami w walce z piratami drogowymi. Po wprowadzeniu nowego taryfikatora przestały już dziwić mandaty rzędu kilku tysięcy złotych. Przykładowo za przekroczenie prędkości o ponad 70 km/h należy się obecnie 2500 zł kary. Ten motocyklista za swoje wybryki zapłaci znacznie więcej.
Teraz policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Pruszkowie pochwalili się nowym filmem, który przedstawia fragment pościgu za motocyklistą, do którego doszło w ostatni weekend pod Warszawą.
Motocyklista przejechał przez skrzyżowanie na czerwonym świetle w Michałowicach na oczach patrolujących teren policjantów. Ci ruszyli za nim w pościg, ale pomimo sygnałów funkcjonariuszy, mężczyzna nie zamierzał zatrzymać się do kontroli.
Uciekał ulicą Sokołowską w kierunku Wypęd, jechał ryzykownie, popełnił przy tym kilka wykroczeń na drodze. Brawurowa jazda nie trwała jednak długo. Poddał się na rondzie, gdy wjeżdżając na nie pod prąd, najechał na zalegający przy krawężniku piach. Motocyklista stracił panowanie nad tylnym kołem i zaliczył wywrotkę. Radiowóz był na tyle blisko, że uciekinier nie miał już szans na dalszą ucieczkę.
Motocyklistą okazał się 45-letni obywatel Włoch, który - jak się okazało - w ogóle nie ma prawa jazdy. Policjanci przewieźli go na badania lekarskie, a następnie osadzili w areszcie. Doliczyli się też aż 9 wykroczeń, które popełnił obcokrajowiec i nałożyli na niego mandaty na łączną kwotę aż 6800 zł.
To jednak nie koniec jego problemów. Poza wystawieniem mandatów karnych funkcjonariusze wystawili wniosek o ukaranie 45-latka za jazdę bez uprawnień, a także przedstawili mu zarzut niezatrzymania się do kontroli. Teraz będzie oczekiwał na wyrok sądu. Za samą ucieczkę przed policją grozi mu do 5 lat więzienia.