W Polsce dużo się dzieje. W zeszłym roku zmieniono zasady pierwszeństwa na przejściach dla pieszych, ujednolicono limity prędkości w mieście, a na drogach szybkiego ruchu zakazano jazdy na zderzaku. W rok 2022 wjechaliśmy z nowymi, znacznie ostrzejszymi mandatami, a na horyzoncie widać dwie kolejne rewolucje. Od jesieni tego roku powinien zacząć obowiązywać nowy taryfikator punktów karnych oraz system podwójnych kar dla recydywistów. O wszystkich zmianach w prawie piszemy regularnie na stronie głównej gazety.pl.
Na Moto.pl skupiamy się zazwyczaj na kierowcach samochodów, ale nowe mandaty dotyczą przecież także motocyklistów. Stawki się oczywiście nie różnią, ale i tak warto je sobie przypomnieć. W końcu do Polski w końcu zawitała słoneczna pogoda, a sezon motocyklowy można uznać za oficjalnie otwarty. W 2022 r. przekroczenie prędkości może słono kosztować.
Powyższe zestawienie nowych mandatów za prędkość w roku 2022 jasno pokazuje trzy rzeczy. Po pierwsze, w przypadku przekroczenia wynoszącego do 30 km/h, gradacja mandatów została rozbita. Kolejny próg wskazuje nie 10, a 5 km/h.
Po drugie, również do granicy 30 km/h ciężko mówić o drastycznych podwyżkach. Te wynoszą 100 czy 200 zł. Kary zaczynają lawinowo rosnąć w sytuacji, w której kierowca przekroczy dozwoloną prędkość o minimum 31 km/h. Po trzecie pojawiły się też dwa nowe progi przekroczenia prędkości. Nowy taryfikator mandatów przewiduje jazdę zbyt szybką o 61–70 km/h i powyżej 71 km/h.
Na drodze krajowej możemy jechać 90 km/h, na ekspresowej 120 km/h, a na autostradzie - 140 km/h. To prawda, ale i duże uproszczenie. Od tych zasad znajdziemy kilka wyjątków. Uważać trzeba zwłaszcza na ekspresówkach, ponieważ to tam możemy, nieświadomie i niespecjalnie, złamać obowiązujące przepisy. ak szybko możemy jechać poza obszarem zabudowanym?
Zawsze pamiętajcie o uważnej obserwacji drogi i patrzeniu na znaki. Są odcinki dróg szybkiego ruchu, na których wprowadzono niższe limity prędkości i to one są obowiązujące. Chwila nieuwagi może nas kosztować mandat.