Motocykle do 30 tys. zł na długie podróże. Osiem pewniaków. Od BMW i Hondy po Triumpha

Z każdym rokiem kultura motocyklowa w Polsce się rozwija. Dwukołową pasją zaraża się coraz szersze grono adeptów. Wielu z nich decyduje się na dalekie podróże na dwóch kołach, a tutaj wybór maszyn mamy ogromy. Każdy motocyklista znajdzie odpowiednią dla siebie propozycję. Budżet w wysokości 30 tysięcy złotych daje spore możliwości wyboru, także pośród kultowych modeli. Wybraliśmy dla Was osiem godnych uwagi maszyn.

BMW R1200 RT

30 tysięcy złotych wystarczy na BMW R1200 RT z 2010. Dopracowane, bawarskie urządzenie stworzone do pokonywania pokaźnych dystansów - niekoniecznie w defiladowym tempie, zadowoli także wysokie osoby. Owiewki szczelnie skrywające mechanikę wykonano oczywiście solidnie i z materiałów dobrej jakości. Przestrzenna rama skrywa chlubę niemieckiego producenta - silnik typu boxer tym razem wyposażony w rozrząd DOHC. Jednostka liniowo oddaje swoje 108 KM i 113 Nm, pozwalając na wiele, także z pełnym obciążeniem. Komfort jazdy wyraźnie poprawia elektronicznie sterowane zawieszenie ESA. W kwestii ergonomii i łatwości obsługi, niewiele możemy zarzucić R1200 RT.

Zobacz wideo Nie ustąpił pierwszeństwa motocykliście i uciekł z miejsca wypadku. Kierowcy ciężarówki szuka policja

BMW GS 1200

Niezmiennie, od lat przebojem sprzedaży BMW pozostaje GS 1200. Flagowe enduro doskonale sprawdzające się w dalekich trasach stanowi ponad 50 procent sprzedaży marki. Na rynku wtórnym także cieszy się wielkim powodzeniem. Nasz budżet pozwoli na kupno egzemplarza z lat 2004-2012. GS 1200 to propozycja dla wysokich i krzepkich adeptów motocyklizmu. Wysoko umieszczona kanapa i duża masa własna stwarzają pewne trudności początkującym i niskim użytkownikom. Rzecz jasna, w rurowej ramie zainstalowano klasycznego boxera generującego wystarczające 98-105 KM. Moc trafia na tylne koło za pośrednictwem pancernego wału kardana. Personalizację maszyny ułatwia duża liczba akcesoriów wyprawowych. Dodatkowe kufry, osłony czy gmole, są często spotykane wśród używanych egzemplarzy.

Honda Africa Twin

W 1988 zaczęła się rynkowa kariera Hondy Africa Twin, jednośladu stworzonego do wielkiej turystyki w każdej warunkach. Potężne enduro japońskiej marki dostępne było aż do 2004. Przez lata producent wprowadzał liczne modyfikacje - zwiększając moc silnika, wydajność układu hamulcowego, poprawiając ergonomię i eliminując drobne wady. Zależnie od roku produkcji, silnik o pojemności 740 ccm generuje 50-59 KM, co wystarczy do statecznego przemierzania nieutwardzonych dróg. Użytkownicy doceniają niezniszczalną wręcz mechanikę i konstrukcję nośną. Skryty pod stalową płytą pracuje dwucylindrowy widlak współpracujący z pięciostopniową przekładnią manualną.

Honda Africa TwinHonda Africa Twin fot. Honda

Honda VFR 1200 Crosstourer

Za 30 tysięcy wyszukamy także Hondę VFR z okolicy 2010. Pokaźne gabaryty podkreślają dynamicznie zaznaczone przetłoczenia owiewek. Oczywiście, o jakość wykonania nie musimy się martwić, bowiem Honda zadbała o większość detali. Ergonomia miejsca pracy użytkownika jest wzorowa, a obsługa po przyzwyczajeniu nie sprawia żadnych trudności. Co istotne, kanapa pozwala na komfortowe podróże z pasażerką. Do napędu przewidziano widlasty, czterocylindrowy agregat o pojemności 1200 ccm o imponującej mocy 173 KM. Do wyboru mamy standardowy wariant z doskonale zestopniowaną, sześciobiegową przekładnią lub dostępnym niegdyś za dopłatą, dwusprzęgłowym automatem DCT . W egzemplarzach do 2012 użytkownicy zgłaszają problemy z szarpaniem i pęknięciami wału korbowego.

Honda Gold Wing GL 1800

Propozycją dla prawdziwych zapaleńców i fanatyków statecznego podróżowania jest Honda Gold Wing GL1800. Flagowy turystyk koncernu pojawił się w tej generacji w 2001, zaskakując przede wszystkim niższą masą własna - zastosowano tłoczoną, aluminiową ramę. Do napędu przewidziano sześciocylindrowy silnik typu boxer o pojemności 1800 cm i mocy 99-117 KM, sprzęgnięty z pięciobiegową, sekwencyjną przekładnią, wyposażoną dodatkowo w elektryczny bieg wsteczny. Obszerna kanapa dla dwóch osób to nie wszystko. Do dyspozycji mamy także radio, zestaw głośników, GPS, podgrzewaną kanapę, manetki, nawiew powietrza i ABS. GL1800 na sucho waży przytłaczające 385 kg.

Triumph Tiger 1200

Od 2012 do 2014 produkowany był Triumph Tiger 1200. Jednoślad dla wymagających indywidualistów to typowe, przeznaczone na utwardzone szlaki enduro. Producent nie próbuje nawet łudzić użytkownika, gdyż Tiger 1200 opuszczał salon na typowo szosowym ogumieniu. Wysoko umieszczoną kanapę docenią użytkownicy o słusznym wzroście. Wyprofilowanie siedziska sugeruje podróżowanie w pojedynkę, jednak przy odrobinie samozaparcia, pasażerka wytrzyma również dłuższą eskapadę. W przestrzennej ramie zainstalowano trzycylindrową rzędówkę o mocy 137 KM i 101 Nm. Całość sprawdza się wystarczająco spalając średnio 6-7 jednostek paliwa na setkę.

Suzuki V-Strom 1000

Ciekawą propozycją za 30 tysięcy złotych jest Suzuki V-Strom 1000. Odpowiedź Japończyków na dopracowane modele konkurencji dostępna była w Europie od 2002 do 2009. W przestrzennej ramie masywnego enduro zagościł silnik o sportowym rodowodzie. Na potrzeby V-Stroma moc została istotnie zredukowana, zaś charakterystyka oddawania parametrów agregatu wygładzona, co sprzyja rozsądnemu obchodzeniu się z zawartością baku. Widlasta jednostka generuje blisko 100 KM, co w zupełności wystarcza do dynamicznego przemieszczania się drogami niższej kategorii. Jak przystało na model stworzony do turystyki, dostajemy dopracowane miejsce pracy, także komfort jazdy pasażerki prezentuje dobry poziom.

Yamaha Super Tenere 1200

Ciekawą alternatywą dla osławionego BMW GS 1200 jest Yamaha Super Tenere 1200. Japońskie, turystyczne enduro gabarytami nie ustępuje niemieckiemu rywalowi, stając się propozycją dla wysokich i bardziej doświadczonych użytkowników. Układ jezdny wzorowo radzi sobie z drogami w złym stanie jadąc z pełnym obciążeniem. Ogromną zaletą modelu jest możliwość regulacji wysokości na jakiej znajduje się kanapa. Czytelny zestaw wskaźników przekazuje nam wszystkie niezbędne informacje. Do dyspozycji dostajemy rzędowy, dwucylindrowy silnik o mocy 110 KM i 114 Nm. Moment obrotowy trafia na tylne koło za pośrednictwem dobrze dobranej, sześciobiegowej przekładni.

Yamaha Super Tenere 1200Yamaha Super Tenere 1200 fot. Yamaha

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.