Nowy elektryk BMW. CE 04 ma nudną nazwę i tylko dwa koła

Zdaniem bawarskiej koncernu nie wszyscy potrzebują samochodów. Zrównoważony transport powinien być przede wszystkim ekologiczny, ale również dostosowany do potrzeb użytkownika. Jeśli poruszamy się samodzielnie i raczej w mieście, zamiast wozić powietrze 7-osobowym SUV-em, można przesiąść się na luksusowy skuter. Oczywiście z napędem elektrycznym.

Taki właśnie jest nowy model BMW CE 04. Jego elektryczny silnik osiąga moc 42,5 KM, co pozwoli na rozpędzenie się do 120 km/h i pokonanie dystansu do 130 km. Do prędkości 50 km/h skuter przyspiesza w zaledwie 2,6 sekundy, dlatego radzimy mocno trzymać się kierownicy przy ruszaniu ze świateł.

Dla osób, które nie potrzebują takich osiągów, będzie nieco skromniejsza wersja tego modelu z 31-konnym silnikiem i zasięgiem 100 km. Trzeba jednak zaznaczyć, że podawana moc to wartości szczytowe zespołu silnik-akumulator. Moc ciągła jest nieco niższa i wynosi odpowiednio 20 KM i 15 KM.

To może niezbyt dużo, ale i tak więcej, niż potrzebuje większość ludzi. Kolejną zaletą takiego rozwiązania jest zastosowanie akumulatora o mniejszej pojemności. To ogranicza cenę, masę własną i negatywny wpływ na środowisko.

Poza tym mniejszą baterię można szybciej naładować. Ta w BMW CE 04 ma pojemność zaledwie 8,9 kWh i można ją napełnić w 100 proc. w czasie 4 h 30 min, zasilając standardową ładowarką o mocy 2,3 kW lub przy użyciu szybkiej ładowarki 6,9 kW w zaledwie 1 h 40 min. Takie parametry mają sens.

Poza tym skuter BMW CE 04 wygląda nowocześnie i luksusowo. Motocykle tej marki cieszą się zasłużenie dobrą opinią i z najnowszym jednośladem powinno być podobnie. Pojazd został wyposażony w kontrolę trakcji ASC i ABS.

Za dopłatą można zamówić bardziej zaawansowany układ DTC (Dynamic Traction Control) i ABS Pro, które podnoszą poziom bezpieczeństwa jeszcze wyżej, zwłaszcza w przypadku jazdy w przechylonej pozycji.

BMW CE 04 fot. BMW

Elektryczny skuter BMW CE 04 to klasa premium. Poznasz ją po wyposażeniu

Skuter BMW CE 04 ma trzy tryby jazdy: ECO, drogowy i na deszcz. W połączeniu z trybem DTC może pojawić się jeszcze jeden: dynamiczny. W końcu sportowy wizerunek marki do tego zobowiązuje. Elektryczny jednoślad jest wyposażony w nowoczesny system multimedialny z czytelnym wyświetlaczem TFT o przekątnej 10,25 cala i wbudowany systemem nawigacyjnym.

W wyposażeniu jest też w pełni LED-owe oświetlenie, które za dopłatą może być adaptacyjne. Wtedy snop światła dostosowuje się do zakrętów. Skuter ma również dwa schowki, centralny oraz boczny. Ten drugi mieści kask i można go otworzyć bez zsiadania. Z kolei schowek na telefon ma gniazdko USB i jest wentylowany. Całości dopełnia futurystyczny wygląd, który powinien podobać się prawie każdemu.

Być może elektryczny skuter nie jest produktem, którego oczekiwaliśmy po BMW, ale część użytkowników aut mogłaby rozważyć taką alternatywę albo uzupełnienie dla dwuśladu. To rozwiązanie, które ma wady, ale i zalety. Poza tym nowy skuter BMW CE 04 pozwolił nam przypomnieć o dwóch faktach: długiej tradycji niemieckiej marki w produkcji motocykli oraz o tym, że elektromobilność ma niejedno imię.

BMW CE 04 fot. BMW