Sezon rowerowy w pełni. W końcu pogoda dopisuje, a rowerzyści tłumnie ruszyli na drogi. To oznacza też, że policja zaczęła znacznie dokładniej kontrolować jednoślady. Funkcjonariusze monitorują przejście dla pieszych, sprawdzają trzeźwość rowerzystów, a także przypatrują się samym rowerom. Niesprawny stwarza spore zagrożenie dla samego rowerzysty i innych uczestników ruchu drogowego. Jak pojechać na rowerową wycieczkę i wrócić bez mandatu? Aktualną prognozę pogody znajdziesz na stronie głównej gazeta.pl.
Na mocy art. 97 ustawy Kodeks wykroczeń może opiewać na kwotę wynoszącą od 20 do nawet 3000 zł. Nie ma jednak powodów do paniki. Aż tak wysoka kara zarezerwowana jest dla naprawdę rażących naruszeń. W większości przypadków policjant nie zdecyduje się na mandat liczony w tysiącach. Nikt nie będzie karał rowerzysty za brak światełka czy dzwonka mandatem 3000 zł.
Najwyższa kwota robi piorunujące wrażenie, ale rowerzyści nie powinni się jej obawiać. Polskie przepisy pod względem wyposażenia są bardzo rozsądne. Lista jest konkretna i krótka, a większość rowerzystów ma podstawowe rzeczy w swoim rowerze. Kiedy mandat za zły rower naprawdę może być dotkliwy i zbliżać się do górnych widełek? Trzeba się o to postarać. Jechać na zdezelowanym rowerze, który stwarza rzeczywiście zagrożenie w ruchu.
Porządny rower to nasze bezpieczeństwo. Lista obowiązkowego wyposażenia nie jest jakoś specjalnie wymagająca i obejmuje podstawowe rzeczy. Choćby dzwonek, odblaski i sprawne hamulce. Nie znajdziemy na niej żadnych udziwnień, które mogłoby sprawić rowerzystom kłopoty. Kierujący musi zadbać o to, aby jego rower posiadał:
Obowiązkowe wyposażenie roweru nabiera szczególnego znaczenia po zmroku. To wtedy policjanci zwrócą na nie uwagę, a konkretnie sprawdzą, czy rower posiada konieczne oświetlenie.
Przepisy określają obowiązkowe wyposażenie roweru, ale rowerzysty - nie. Rowerzysta może jeździć na rowerze ubrany jak chce. Wbrew popularnemu mitowi nie musi też mieć na głowie kasku. Polskie przepisy po prostu tej sprawy nie regulują. Zalecamy jednak zadbać o swoje bezpieczeństwo. Rowerowe kaski dla amatorów nie są drogie, a przy upadku mogą znacznie zmniejszyć obrażenia. Na szczęście coraz więcej rowerzystów z nich korzysta. Warto jeszcze pomyśleć o czymś odblaskowym na ubraniu. Widoczny rowerzysta to bezpieczny rowerzysta.