1 maja w tym roku był nie tylko kolejnym świętem pracy i... grilla. Dokładnie tego dnia zaczęły również obowiązywać nowe przepisy. A te mocno ucieszą pewną grupę kierujących. Grupę, która do tej pory była zapomniana przez ustawodawcę. Dokładnie 1 maja w referatach komunikacji pojawiły się bowiem nowe tablice rejestracyjne.
Nowymi tablicami rejestracyjnymi są żółte oznaczenia dedykowane motorowerom. Żółte oznaczenia dla pojazdów zabytkowych. W tym punkcie kluczowe są trzy rzeczy. Po pierwsze czym tak właściwie jest motorower. Po drugie jakie warunki musi spełnić motorower, aby mógł zostać uznany za zabytkowy. Po trzecie ile tak właściwie kosztują żółte tablice dla motoroweru.
Definicja motoroweru jest jasno wskazana w przepisach ustawy Prawo o ruchu drogowym. Art. 2 pkt 46 mówi o tym, że jest to "pojazd dwu- lub trójkołowy zaopatrzony w silnik spalinowy o pojemności skokowej nieprzekraczającej 50 cm3 lub w silnik elektryczny o mocy nie większej niż 4 kW, którego konstrukcja ogranicza prędkość jazdy do 45 km/h". Aby pojazd taki mógł zostać uznany za zabytkowy, musi spełnić kilka warunków. Kluczowe jest to, aby:
Załóżmy że kierujący posiada motorower, który spełnia powyższe warunki. I załóżmy, że teraz chciałby przerejestrować go na żółte tablice rejestracyjne. Co powinien zrobić? Powinien wziąć wniosek w wydziale komunikacji, uzupełnić go wpisem do ewidencji zabytków i wnieść o zmianę oznaczeń. Kluczowe w tym przypadku jest to, że po nadaniu żółtych oznaczeń, motorower będzie musiał mieć zmieniony numer rejestracyjny. Ile będzie zatem kosztować wizyta w referacie komunikacji? Za samą tablicę właściciel pojazdu zapłaci 50 zł (czyli o 10 zł więcej od klasycznej tablicy). Dodatkowo należy opłacić:
Na koniec warto wspomnieć o jeszcze jednej rzeczy. Czy żółte tablice w przypadku starych motorowerów staną się teraz nagminne? Wiele na to wskazuje. Szczególnie że charakter zabytkowy przynosi właścicielowi jednośladu korzyści na dwóch kluczowych polach. Po pierwsze pojazd taki nie podlega obowiązkowi wykonywania okresowych badań technicznych. Wystarczy jedna kontrola w SKP wykonywana na drodze starania się o uzyskanie charakteru zabytkowego. Po drugie właściciel nie ma obowiązku zachowania ciągłości obowiązkowego ubezpieczenia OC. Polisa musi być ważna tylko wtedy, gdy pojazd faktycznie trafia na drogi publiczne.