Czy można po cmentarzu jeździć na rowerze? Wyniki z Google mnie zaskoczyły

Jeśli chcecie wykorzystać jeden z ostatnich ciepłych weekendów i odwiedzić groby najbliższych na rowerze, to lepiej sprawdźcie regulamin nekropolii. Możliwe, że złamiecie przepisy cmentarza, a przy okazji czyjeś uczucia religijne.

W najbliższych dniach zdecydowanie najlepszym środkiem transportu, który bez problemowo dowiezie was pod samą bramę cmentarza, jest zdecydowanie komunikacja miejska. Miasta uruchamiają specjalne linie cmentarne, kursujące w okolicach nekropolii i łączące je z najważniejszymi miejscami w mieście. Dla miastowych to zdecydowanie najlepsze rozwiązanie. O utrudnieniach w ruchu w najbliższy weekend przeczytasz więcej na stronie głównej gazeta.pl.

Zobacz wideo Czy wiesz jak się zachować, gdy ruchem kieruje policjant? Dzisiaj to się bardzo przyda:

Samochód i Wszystkich Świętych, czyli przepis na katastrofę

Samochód i święto Wszystkich Świętych to jedno - koszmar. Już sam dojazd w rodzinne strony może się wiązać z korkami, a wokół cmentarza trzeba się liczyć z drogowym armagedonem. Brak miejsc parkingowych (albo horrendalne ceny na placach), pozamykane uliczki, zdenerwowani i zagubieni kierowcy, policjanci sterujący ruchem... Dlatego, jeśli nie musicie to lepiej na cmentarz nie jechać autem.

Oczywiście wiemy, że to jedna z błyskotliwych porad, która niektórym nic nie daje. W końcu wielu Polaków rusza właśnie w trasę daleko poza miejsce zamieszkania. Inaczej niż autem się tam po prostu nie dostanie.

Warto jednak pomyśleć nad porzuceniem auta dalej niż pod samą bramą. Prawie na pewno zaparkowanie kilka przystanków od cmentarza i skorzystanie z tramwaju lub autobusu oszczędzi wam nie tylko czasu, ale też nerwów.

A może pojechać na groby rowerem?

Całkiem możliwe, że to jeden z ostatnich ciepłych weekendów tego roku i później już trudno będzie cieszyć się złotą polską jesienią. Może więc na groby pojechać rowerem?

Oczywiście wyprawa na zatłoczony, wielki cmentarz akurat teraz rowerem nie jest najlepszym pomysłem... Trudno sobie wyobrazić sprawne manewrowanie np. po warszawskim Bródnie. Nawet prowadząc rower byłoby to pewnie niemożliwe. Ale mniejszy cmentarz gdzieś na uboczu? Czemu nie?

No właśnie. Po wpisaniu w Google frazy "czy można jeździć na cmentarzu rowerem?" natknąłem się na naprawdę ogrom artykułów. I nie zawsze skupiały się na odpowiedzi na samo pytanie... A jaka jest ta odpowiedź? Klasyczne "to zależy". Oczywiście od regulaminu danego cmentarza. Po niektórych można jeździć, po innych nie. Jeden z artykułów np. punktował, że po warszawskim Bródnie można, a po gigantycznej powierzchniowo Wólce - już nie. Warto więc sprawdzić regulamin interesującego nas cmentarza. Na niektórych na wjeździe można spotkać zakaz wjazdu dla rowerów obok zakazu wprowadzania psów.

Zakaz wprowadzania rowerów na Cmentarzu PólnocnymZakaz wprowadzania rowerów na Cmentarzu Pólnocnym 

Ciekawostką, która też rozpala niejedno forum i materiał jest, że zakaz wjazdu rowerem jest często na cmentarzach, wpuszczających w dni powszednie... samochody.

Inna sprawa to fakt, że jednoślad dla wielu jest obrazoburczy. Rower na cmentarzu, jak się dowiedziałem, to obraza uczuć religijnych oraz oznaka braku szacunku do zmarłych. Nie, nie żartuję. Są osoby, dla których rower na cmentarzu to poważny problem. Nawet, jeśli alejkami można jeździć samochodem. Trochę mniejszą obrazą majestatu jest zejście z roweru przed bramą i prowadzenie go dalej do celu, ale pewnie i tak możecie kogoś obrazić.

Tak, że tak. Brzmi to tym bardziej absurdalnie, że rowerem na cmentarz czasem przyjeżdżają osoby starsze, którym wygodnie włożyć znicze do koszyka. Nikt przecież nie zamierza urządzać po alejkach Tour de Cimetiere ani jeździć na złamanie karku, lawirując pomiędzy grobami.

To jak? Jechać dzisiaj na cmentarz rowerem?

Najważniejszy jest oczywiście zdrowy rozsądek. Pewnie w ten weekend, kiedy na cmentarzach będą tłumy, pchanie się z rowerem nie będzie najlepszym pomysłem. Może po prostu przeszkadzać. Za to w inne dni sprawdźcie regulamin, żeby nie wyjść na przestępców i bluźnierców...

Więcej o:
Copyright © Agora SA