Z takimi postulatami do Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji wystąpiła Koalicja Miast Zmotoryzowanych. Pod tą nazwą zebrano wiele organizacji pozarządowych, m.in. LDZ Zmotoryzowani Łodzianie, Portal Warszawski, Lubię Miasto, STOP Korkom, Poznański Apel Zmotoryzowanych, Stowarzyszenie Stare Podgórze, Stowarzyszenie Nic O Nas Bez Nas i Co jest nie tak z Krakowem. Jak tłumaczą swoją inicjatywę?
Zwracamy się z wnioskiem o podjęcie skutecznych działań wobec osób jeżdżących na rowerach, tj: po chodnikach, przejściach dla pieszych, na świecącym się czerwonym świetle. W ostatnich tygodniach na polskich ulicach dochodzi do coraz większej liczby wypadków z udziałem pieszych, którzy są potrącani przez szybko jeżdżących rowerzystów. Skutkiem tego jest również śmierć pieszych. Sprawca - rowerzysta często ucieka z miejsca wypadku. Dopiero po intensywnej pracy policji istnieje możliwość odnalezienia sprawcy, który zbiegł i nie udzielił pomocy osobie poszkodowanej.
Jak podkreślają inicjatorzy, tylko kary w postaci wysokich mandatów zdyscyplinują rowerzystów do bezpiecznego poruszania się po ulicach. Dużym problemem są też osoby, które w piątkowe i sobotnie noce po wyjściu z pubów korzystają z wypożyczalni rowerów lub hulajnóg i po alkoholu wracają do domów. Zdaniem Koalicji Miast Zmotoryzowanych bezkarność rowerzystów w przyszłości może przełożyć się na ignorowanie prawa o ruchu drogowym.
MSWiA na razie nie odniosło się do apelu, który dziś został wysłany do resortu.