Jazda na rowerze po alkoholu - mandat. To 500 zł, ale jest jeszcze grzywna, a nawet więzienie

Mandat do 500 zł, grzywna do 5 tys. zł, a nawet 3 lata więzienia - kar za jazdę na rowerze pod wpływem alkoholu jest wiele. Ich wysokość zależy od okoliczności. Czy można stracić prawo jazdy? Od jakiegoś czasu - nie.

Mandat za jazdę na rowerze po spożyciu alkoholu

Jazda na rowerze po alkoholu jest surowo karana, a rowerzysta musi się liczyć z poważnymi konsekwencjami. Podobnie jak w przypadku kierowców w przypadku roweru możemy jeździć, jeśli mamy do 0,2 promila. O ile nie przekroczymy tej granicy, to jesteśmy w świetle prawa uznawani za trzeźwych. Między 0,2 a 0,5 promila mówimy o stanie po spożyciu alkoholu, co jest traktowane jako wykroczenia. Z kolei rowerzysta, który ma ponad 0,5 promila traktowany jest jak przestępca - znajduje się w stanie nietrzeźwości. W obu przypadkach podstawową karą dla rowerzysty jest mandat.

  • Stan po spożyciu alkoholu - od 300 do 500 zł.
  • Jazda w stanie nietrzeźwości - 500 złotych. W niektórych przypadkach na mandacie się nie kończy.

Jazda na rowerze po alkoholu - utrata prawa jazdy

Czy za jazdę na rowerze po alkoholu można stracić prawo jazdy? Nie. Kiedyś taki przepis istniał i wciąż jest żywy w świadomości kierowców oraz rowerzystów, ale został anulowany. Na pijanego rowerzystę czekają jednak inne surowe kary. Często wyżej opisany mandat to dopiero początek kłopotów.

Areszt za jazdę na rowerze pod wpływem alkoholu

Trzeba jednak pamiętać, że wysokość i rodzaj kary często zależy od policjanta. Jeśli dopatrzy się on znamion zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym, rowerzysta może nawet stanąć przed sądem. Wtedy kara finansowa w wysokości 500 zł będzie dopiero początkiem zmartwień rowerzysty. Sąd może orzec karę grzywny w wysokości do 5 tys. zł. Co więcej, polskie przepisy przewidują również kary aresztu od 5 do 14 dni oraz zakaz prowadzenia pojazdów niemechanicznych nawet na okres do 3 lat.

Rowerzysta mający w wydychanym powietrzu powyżej 0,5 promila i zagrażający bezpieczeństwu w ruchu drogowym, musi liczyć się z poważniejszymi konsekwencjami: grzywną w wysokości do 5 tys. zł, karą aresztu na od 5 do 30 dni i zakazem prowadzenia pojazdów niemechanicznych na okres od pół roku do 3 lat.

Zobacz wideo Jechał rowerem po autostradzie A4. Pijany, pod prąd i do wybranki serca

Więzienie za jazdę na rowerze pod wpływem alkoholu

Rowerzysta, który zostanie złapany podczas obowiązywania zakazu, ponownie stanie przed sądem. W takiej sytuacji nie ma znacznie jego stan - trzeźwy, pijany, pod wpływem środków odurzających. Takiego recydywistę sąd może wysłać nawet na trzy lata do więzienia. Jeśli przyłapany na gorącym uczynku rowerzysta nie będzie mógł kontynuować jazdy, policjant zarekwiruje rower i przekaże go do depozytu. Oczywiście na koszt rowerzysty.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.