W wojnie Rosji z Ukrainą nastąpił przełom. Po raz pierwszy oprawca poczuł na plecach gorący oddech ofiar. Ukraińska armia wkroczyła na teren Federacji Rosyjskiej i zajmuje miasta graniczące z tym krajem od wschodu obwodem kurskim. Eksperci przypominają, że to pierwsze od 1941 roku wtargnięcie obcych wojsk na terytorium Rosji. Podobno Ukraińcy nagle weszli co około 20 km w głąb Rosji i zajęli pas ziemi o szerokości 40 km. Taki zwrot akcji ma przede wszystkim znaczenie psychologiczne, bo dzięki niemu Rosjanie poczuli zagrożenie, a ukraińskie morale zostało podbudowane.
Najprawdopodobniej ukraińscy żołnierze dotarli do niedużego miasta Sudża. W dodatku zostawili naprawdę zabawny ślad tej obecności w internecie. Załoga czołgu ukraińskiej armii, która dotarła do Sudży, wystawiła tamtejszej kawiarni Ray Mak recenzję na Google Maps. Ich zdaniem jest całkiem dobra, ale należą się jej najwyżej cztery gwiazdki. Poważnym minusem tego lokalu jest brak parkingu dla czołgów.
Poza tym szczegółem Ukraińcy nawet chwalą skromną kawiarnię i jadłodajnię. Piszą, że jedzenie jest pyszne, a obsługa się stara być miła. Poza niedużą ilością miejsca do parkowania wszystko jest OK. O nietypowej recenzji kawiarni w Sudży w obwodzie kurskim dowiedzieliśmy się z wpisu na portalu X (Twitter) urodzonego w Ukrainie Amerykanina Igora Sushko. Jego autor jest emerytowanym kierowcą wyścigowym. Pisze, że w przeszłości startował w japońskiej serii wyścigów turystycznych Super GT.
Na zdjęciu ilustrującym ocenę kawiarni jest niemiecki czołg Leopard 2. W pierwszej chwili to budzi wątpliwości co do autentyczności wpisu, ale Ukraińcy otrzymali od Bundeswehry co najmniej 14 sztuk takich wozów bojowych. Poza tym akurat w tym przypadku to drugorzędna sprawa. Chodzi o efekt, jaki wywołał ten pomysł w mediach społecznościowych.
W tej chwili nie można znaleźć recenzji na stronie Ray Mak w Mapach Google. Wygląda na to, że właściciel kawiarni ciągle ma dostęp do konta i już ją skasował. Szkoda, bo opinia ukraińskich czołgistów była całkiem pochlebna. Skromnie wyglądający lokal otrzymał od nich cztery gwiazdki, a właśnie taka jest średnia ocen przyznanych do tej pory kawiarni Ray Mak. Jeśli kogoś to interesuje, oprócz kawy można w niej kupić dania lokalnej kuchni i wypić kompot, ale w tej chwili może być nieczynna.
Być może też takiej recenzji nigdy nie było w Mapach Google. To nie zmienia faktu, że nieduży lokal z Sudży stał się znany na całym świecie. Poczucie humoru to bardzo ważna rzecz, bo pomaga zachować pogodę ducha nawet w najtrudniejszych chwilach. Sądząc po wielu wpisach w mediach społecznościowych, które pojawiają się od momentu pełnoskalowego ataku Rosji na Ukrainę w lutym 2022 r., mieszkańcom tego drugiego kraju go nie brakuje. Rosjanom - wręcz przeciwnie.