Mariusz Pudzianowski chwali się swoim czerwonym porsche. "Moc duża... 30 koni"

Mariusz Pudzianowski lubi zaskoczyć fanów. Właśnie zaprezentował swoje "porsche". Ma 30 KM, wyprodukowano je w Polsce, a słynna marka z Zuffenhausen nie ma z nim nic wspólnego

O sportowych planach Mariusza Pudzianowskiego przeczytacie więcej na stronie głównej gazety.pl

Relax musi być i jazda odrestaurowanym Porsche czerwonym 66 r

- żartuje na Instagramie i Facebooku Mariusz Pudzianowski i, jak przystało na celebrytę, chwali się samochodem. W swoim stylu robi to z przymrużeniem oka. Jego czerwona "porszawka" to polski ciągnik rolniczy marki Ursus z 1966 roku. Były strongmen, a teraz zawodnik MMA mówi, że odrestaurowanie traktora zajęło mu aż półtora roku. Nic dziwnego, że postanowił go pokazać fanom. W krótkim filmiku zdradza, że to nie jedyne taki zabytek w jego garażu.

Szanujemy pasję i trzymamy kciuki za kolejne ciekawe projekty. Zawsze miło zobaczyć, że ktoś wkłada serce i czas, żeby przywrócić na drogi zabytkowe pojazdy. I to polskiej produkcji.

Mariusz Pudzianowski lubi zaskoczyć na swoim Instagramie

Mariusz Pudzianowski zna się na samochodach i lubi czasem puścić oko do swoich fanów. Dwa lata wrzucił takie zdjęcie i zażartował:

Podczas montażu LPG w bagażniku z tyłu
Mariusz Pudzianowski żartuje na swoim Instagramie
Mariusz Pudzianowski żartuje na swoim Instagramie fot. Instagram Mariusza Pudzianowskiego (https://www.instagram.com/pudzianofficial/)

Oczywiście pojawiające się wtedy hasło "Mariusz Pudzianowski założył w swoim lamborghini LPG" było tylko żartem. Lamborghini nie ma klasycznego bagażnika, a z tyłu murcielago znajduje się potężny silnik V12 o pojemności 6,5 litra i mocy 640 KM (LP 640). Na zdjęciu Pudzianowski ze znajomym mechanikiem oglądają więc tylko wspaniałą jednostkę napędową. Model Murcielago ma schowek (bo trudno tak małą przestrzeń nazwać bagażnikiem) pod maską. Tam butla z gazem też by nie weszła.

Jednak niektórzy dali się wtedy nabrać, a na Mariusza Pudzianowskiego w komentarzach posypały się gromy. Instalowanie LPG w lamborghini zakrawa dla jego fanów o świętokradztwo. Sam Pudzian kontynuował dowcip, wrzucając jeszcze filmik z podpisem "Eee na gazie LPG dobrze śmiga".

Zobacz wideo Pudzianowski się nie zatrzymuje. Teraz Mamed? "Wiemy, co trzeba robić"

Żart o LPG nie wziął się znikąd. Hummer na gaz

Dlaczego tak dużo osób nabrało się na żart Mariusza Pudzianowskiego? W garażu sportowca znajdziemy także hummera i to właśnie w tym samochodzie zainstalowano LPG. Pudzian nie raz był za to krytykowany, a wiele osób wyśmiewało, że jeździ amerykańską bestią na gaz. "Czy to nie jest kłopotliwe dla twojego wizerunku, że podjeżdżasz na stację i lejesz gaz?" - pytał kiedyś Kuba Wojewódzki w swoim programie. jednak nigdy się tym nie przejmował i wskazywał, że skoro auto bardzo dobrze się sprawuje, a on może oszczędzić na każdym tankowaniu, to nie zamierza zmieniać swojej decyzji. Fragment rozmowy o hummerze i LPG możecie zobaczyć poniżej.

 
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.