Drogowe ciekawostki znajdziesz również w tekstach publikowanych w serwisie Gazeta.pl.
7 km długości i aż 18 zakrętów. Najbardziej kręta droga w Polsce może budzić przerażanie, ale głównie wśród rodzimych kierujących. Jeżeli spojrzymy na mapę światowych szlaków, takiego wrażenia już nie robi. Na DK 28 łuk pojawia się średnio co blisko 390 metrów. Na trasie, którą opiszę w dzisiejszym materiale, zakręt występuje średnio co 57 metrów. To potężna różnica.
Tail of the Dragon czy też Deals Gap to fragment drogi stanowej nr 129 w USA. Znajduje się na granicy stanów Karolina Północna i Tennesse oraz prowadzi przez malownicze góry Great Smoky Mountains. Trasa zyskała miano kultowej. Kultowej dla kierowców samochodów, ale i przede wszystkim motocyklistów. A wszystko za sprawą faktu, że na odcinku liczącym niespełna 18 km długości pojawia się aż 318 zakrętów. Pisałem o tym, że statystycznie odległość między poszczególnymi łukami wynosi 57 metrów. Statystycznie. Bo często dystans jest dużo mniejszy. Na tyle mniejszy, że na szlak wjechać nie mogą 18-kołowe ciężarówki. Te mogłyby utknąć na serii łuków!
Na tym jednak ciekawostki dotyczące tego szlaku się nie kończą. Muszę wspomnieć o jeszcze kilku interesujących faktach. Powinniście wiedzieć o:
Tail of the Dragon stanowi fragment przeprawy górskiej poprowadzonej na wysokości 606 m n.p.m. oraz poprowadzonej przez Park Narodowy Great Smoky i w pobliżu rzeki Little Tennessee. Efektowna nazwa szlaku została ukuta w okolicy roku 1981. Od tego momentu jest szeroko stosowana. Skąd się wzięła? Podobno zagęszczenie zakrętów na trasie jest na tyle duże, że miejscowym i przybyszom przypomina ona poskręcany ogon węża. Tak głosi legenda.