Pług wyczyścił amerykańską autostradę ze śniegu i... prawie 50 aut [WIDEO]

Zazwyczaj pług odśnieżający drogę szybkiego ruchu jest zbawieniem dla podróżujących nią kierowców. Tym razem stał się ich nemezis. Ciężarówka zasypała fontanną śnieżnej brei jezdnię prowadzącą w drugą stronę.

Szukasz informacji ze świata? Znajdziesz je na gazeta.pl

Ostatnia niedziela okazała się pechowa dla kierowców podróżujących autostradą Ohio Turnpike, która łączy Chicago z Pittsburghiem. Zima tam daje się we znaki, a pług śnieżny, który miał pomóc, jeszcze pogorszył sytuację.

Chwilę po południu lokalnego czasu 23 stycznia 2022 r. pług oczyszczający lewy pas autostrady z nieznanego powodu jechał ze zdecydowanie zbyt dużą prędkością. To spowodowało, że skierował ścianę zlodowaciałego śniegu prosto na jezdnię prowadzącą w odwrotnym kierunku. Siła oraz ilość śniegu wymieszanego z lodem i wodą była tak duża, że uszkodził co najmniej 47 samochodów.

Śnieżno-lodowy prysznic spowodował rozmaite zniszczenia. W niektórych autach tylko stłukły się szyby i wgniotły blachy karoserii. Inni kierowcy stracili panowanie nad swoimi autami i zakończyli jazdę na poboczu. W pewnym momencie sytuacja stała się bardzo niebezpieczna. Tylko cudem żadna osobówka nie została zmieciona przez rozpędzony ciągnik siodłowy.

Fontanna śnieżnej brei wysłała 12 osób do szpitala

Na szczęście nikt nie zginął, ale nie spodziewający się lecącej z nieba strugi śnieżnej brei kierowcy przeżyli chwile grozy. O wydarzeniu w okolicy 114 mili autostrady prowadzącej w kierunku wschodnim na wysokości miejscowości Sandusky pierwsza zawiadomiła lokalna stacja telewizyjna Cleveland News.

Co najmniej 12 osób ze zniszczonych samochodów trafiło do szpitala na opatrzenie obrażeń, które szczęśliwie nie zagrażały ich życiu. Tak wynika z relacji rzecznika lokalnej drogówki, Raya Santiago.

Do tej pory nie wiadomo dlaczego kierowca obsługujący pług doprowadził do tak niebezpiecznej sytuacji. Fragment nemezis, które sprowadził na kierowców, możemy obejrzeć na amatorskim wideo, które nagrała kamerka umieszczona na przedniej szybie ciągnika siodłowego.

Sprawa się stała na tyle poważna, że skomentował ją rzecznik Komisji ds. Autostrad i Infrastruktury w Ohio. Charles Cyrill stwierdził, że pług prowadził doświadczony kierowca, który pracował na tym stanowisku od 2015 r. Nigdy wcześniej nie było zastrzeżeń do jego profesjonalizmu.

Od razu po serii wypadków, które spowodował, został skierowany na badanie do szpitala, które ma wykazać ewentualną obecność alkoholu albo substancji odurzających w jego krwi. Oprócz tego rozpoczął przymusowy urlop. Wątpliwe, żeby wrócił z niego do dawnej pracy.

 
The Ohio Turnpike jest jedną z najbezpieczniejszych autostrad w całym kraju. Szczycimy się szczególnie naszą zdolnością do utrzymywanie jej w idealnych warunkach nawet w czasie najcięższych zdarzeń pogodowych

- dodał Charles Cyrill.

W takim razie ostatnie wydarzenie to poważna rysa na wizerunku Ohio Turnpike. Wszyscy poszkodowani kierowcy mogą dochodzić roszczeń o odszkodowanie od zarządcy słynnej autostrady na północy USA.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.