Miejsce parkingowe za 1,3 miliona dolarów to nowy rekord świata. Takie ceny tylko w Hong Kongu

Jest wiele drogich miejsc na świecie, ale pierwsze miejsce zajmuje Hong Kong. W specjalnej strefie Chin właśnie pobito kolejny rekord. Miejsce parkingowe na pojedynczy samochód zostało sprzedane za równowartość 1,3 miliona dolarów. Samochód trzeba sobie kupić osobno.

O nowym rekordzie poinformował dziennik South China Morning Post. Świeżo upieczonemu nabywcy spłachetka wyasfaltowanej powierzchni pewnie nie sprawi to większego problemu. Ceny aut są najmniejszym zmartwień osób mieszkających w Hong Kongu.

Zobacz wideo

Gorzej ze stawkami wynajmu i cenami nieruchomości. To wyjątkowe z powodów geopolitycznych miejsce jest najdroższe na świecie. Gonią je takie dzielnice miast jak Monte Carlo, czy Manhattan, ale muszą uznać pierwszeństwo dawnej brytyjskiej kolonii.

Formalnie "pachnący port" (tak można tłumaczyć kantońską nazwę) jest specjalnym regionem administracyjnym Chińskiej Republiki Ludowej o dużej autonomii. Nie wszystkim mieszkańcom Hong Kongu się to podoba. Z powodu niedemokratycznej ordynacji wyborczej narodziła się Rewolucja Parasolek Parasolek w 2014 r. i kolejne protesty w 2019 r.

Potęga Hong Kongu wzięła się z jego wyjątkowej lokalizacji. Był jednym z najważniejszych portów świata łączącym dwa kontynenty. Dalej ma olbrzymie znaczenie, bo w pobliżu znajduje się 100-milionowe megalopolis Delta Rzeki Perłowej z produkcyjno-handlowym zagłębiem Shenzen na czele. Poza tym Hong Kong jest jednym z finansowych centrów świata i najdroższym miastem na ziemi. Nic dziwnego, że to właśnie tam ustanowiono nowy rekord ceny miejsca parkingowego.

Peter Chan, były barman i samozwańczy mistrz feng shui, przez 15 lat był kochankiem milionerki z Hongkongu Niny Wang.Peter Chan, były barman i samozwańczy mistrz feng shui, przez 15 lat był kochankiem milionerki z Hongkongu Niny Wang. Fot. Shutterstock

Hong Kong to miejsce, w którym milionerzy mijają się z biedakami

Słynne już stanowisko znajduje się na terenie jednego z najbardziej ekskluzywnych kondominiów Mount Nicholson, które rozpuszcza swoich mieszkańców wszechobecnym luksusem. Poprzednie najdroższe miejsce parkingowe również znajdowało się na jego terenie, a dokładnie na parkingu zbudowanego tam 73-piętrowego biurowca. Zostało sprzedane za 980 tys. dolarów. Nowy rekord wywindował cenę do 1,3 miliona dolarów. W cenie jest piękny widok ze wzgórza na port Wiktorii.

Średnia cena rezydencji w tej lokalizacji to 50-80 milionów dolarów, a najdroższe domy potrafią kosztować więcej niż 100 milionów, wiec 1,3 mln za miejsce do zaparkowania nie wydaje się wygórowaną kwotą. Nie wiadomo, kto jest szczęśliwym nabywcą i jaki pojazd zamierza tam parkować, ale co siódmy mieszkaniec Hong Kongu ma status dolarowego milionera i cena nikogo w okolicy nie szokuje.

Przy okazji warto przypomnieć, że Hong Kong to miejsce kontrastów. Jest nie tylko najdroższym i najbardziej przyciągającym bogaczy miastem na świecie. Co piąty mieszkaniec tego rejonu żyje poniżej progu ubóstwa. Podobno nierówności finansowe powiększają się od 45 lat i ostatnio również osiągnęły rekordowy poziom. Tak samo jak cena miejsca parkingowego.

Więcej o:
Copyright © Agora SA