Przedsiębiorstwo Mugen Motorsports zostało założone w 1973 roku przez Hirotoshi'ego Hondę syna Soichiro Hondy twórcy japońskiej motocyklowej marki Honda, która dopiero w 1963 roku zdecydowała, że rozszerzy swoją ofertę o samochody. To tłumaczy bardzo bliskie związki obu firm, mimo że do tej pory Mugen jest finansowo niezależny od japońskiego koncernu motoryzacyjnego.
Więcej opisów motoryzacyjnych gadżetów znajdziesz na stronie Gazeta.pl
Mugen znaczy po japońsku "bez granic" i firma od założenia starała się sprostać swojej nazwie, zajmując się tuningiem mechanicznym oraz startami w wyścigach klasy Super GT. Później Mugen szykował silniki dla zespołów Formuły 1 (m.in. Tyrrella, Lotusa, Ligiera i Jordana) i zawodników słynnego motocyklowego wyścigu Isle of Man TT. Przedsiębiorstwo szybko stało się synonimem najwyższej jakości oraz ceny i sytuacja nie zmieniła się, kiedy Mugen rozszerzył działalność na rynek konsumencki, zajmując się również tuningiem wizualnym i elektronicznym. Tak jest do tej pory.
Każdy fan Hondy chce mieć jakąś część Mugena w swoim aucie i większość z nich z radością powita nowy zegarek stworzony we współpracy z Casio. Firmy wzięły na warsztat model z motoryzacyjnej serii Edifice. To nowoczesne czasomierze z hybrydowymi analogowo-cyfrowymi cyferblatami i wieloma funkcjami, wśród których prominentną rolę pełni oczywiście stoper. W końcu pomiar czasu jest najważniejszy w motorsporcie.
Casio Edifice Mugen Edition ma typowo japońską mało wdzięczną nazwę ECB40MU-1A i jest na wskroś nowoczesnym czasomierzem. W kopercie z żywicy wzmocnionej włóknem węglowym kryje się kwarcowy mechanizm z wieloma funkcjami: m.in. stoperem, timerem, alarmem, czasem na całym świecie i automatyczną synchronizacją po połączeniu ze smartfonem za pomocą Bluetooth. Koperta ma słuszną średnicę 48 mm, charakterystyczne uszy wzorowane na zawieszeniu bolidów F1, a wnętrze jest chronione wytrzymałym szafirowym szkłem. Tak wyposażony zegarek ma klasę wodoszczelności 100M, a dzieła dopełnia efektowny pasek z alkantary. Casio Edifice Mugen Edition jest w ofercie oficjalnego przedstawiciela japońskiego producenta i kosztuje u nas 1399 zł.
Producent nie zdradza limitacji zegarka, ale z pewnością będzie w sprzedaży tylko przez określony czas. Dlatego fani Hondy oraz Mugena, którzy o nim marzą, nie powinni odkładać zakupu w nieskończoność. Co ciekawe unikalny zegarek można kupić oficjalnie również w Polsce. W materiale wykorzystano zdjęcia producenta.