Z pozoru modele LEGO z serii Technic mogą wydawać się zwykłą zabawką. Ci, którzy zdążyli nieco bardziej zgłębić temat wiedzą doskonale, że tak nie jest. To bardzo złożone i skomplikowane konstrukcje, które łączą ze sobą kilka tysięcy małych elementów. Oczywiście już po złożeniu. Aby tak było, potrzeba sporo czasu, aby łącząc dwa elementy w jeden, stworzyć coś, co będzie wyglądało jak samochód. Najprawdopodobniej nietuzinkowy samochód.
Na to pytanie odpowiedział Bronek. Swoje postępy liczył w stronach instrukcji na dzień. Mając do dyspozycji 5 godzin dziennie, był w stanie przebrnąć przez 100 stron. Do zestawu dołączone były dwie instrukcje, każda po ok. 400 stron. Jak łatwo policzyć, do ułożenia Ferrari Daytona SP3 potrzebnych było 8 dni po pięć godzin układania.
To model, który powstał, by uczcić legendarne wydarzenie z historii producenta. W 1967 roku w wyścigu Daytona na Florydzie trzy auta marki Ferrari zajęły trzy pierwsze miejsca w tym wyjątkowym święcie motoryzacji. Sercem tego samochodu jest wolnossący silnik V12 o mocy 840 KM, który pozwala na rozpędzenie się do pierwszej setki w 2,85 sekundy.
Model od LEGO został wykonany w skali 1:8 i mierzy imponujące 59 centymetrów długości oraz 25 centymetrów szerokości. Składa się z 3778 elementów, które tworzą m.in. realistyczny silnik V12 z ruchomymi tłokami, 8-biegową sekwencyjną skrzynię biegów, a także otwierane motylkowe drzwi. Konstrukcja pozwala także na otworzenie dachu oraz przedniej i tylnej klapy.