Android Auto to absolutne dobrodziejstwo dla kierowców. Aplikacja jest w stanie "oszczędzić" im kontroli drogowej, 500 zł mandatu i 12 punktów karnych. Sprawia bowiem, że smartfona podczas prowadzenia auta można obsługiwać z poziomu ekranu multimedialnego. A więc w pełni legalnie na polskich drogach. Nie ma się zatem co dziwić, że program ma w sklepie Google Play przeszło... 5 mld pobrań! Średnia ocena z 4,71 mln opinii to 4,5 gwiazdki.
Aplikacja jest cały czas rozbudowywana. Kierowcy cały czas czekają np. na możliwość sterowania radiem i plikami audio z poziomu jej interfejsu. Aktualnie jest to możliwe dopiero po przełączeniu się na standardowy ekran systemu multimedialnego. A na tym nie koniec, bo nowe wersje mają dopuszczać korzystanie z kolejnych aplikacji zainstalowanych w smartfonie. Drzwi do tej zmiany uchyla najnowsza wersja Android Auto. Mowa o rozszerzeniu 13.1. To jest już dostępne.
Android Auto 13.1 bezpośrednio nie wprowadza tych zmian. Przygotowuje do nich jednak samą architekturę informatyczną. Zmiany dokonają się bowiem na poziomie serwera. Zostaną uruchomione automatycznie bez specjalnego ostrzeżenia. Warto zatem mieć zawsze aktualną wersję aplikacji. Inaczej kierowca nie będzie miał szansy sprawdzić nowych opcji.
Android Auto powinno się aktualizować automatycznie. Chyba że ktoś ma zablokowaną tę opcję. Choć automat zadziała raczej dopiero wtedy, gdy telefon połączy się z Wi-Fi. Jak przyspieszyć proces? Możliwości są dwie. Po pierwsze posiadacz smartfona może wejść na listę produktów sklepu Google Play i zainicjować wgranie nowszej wersji. Wystarczy nacisnąć przycisk "aktualizuj". Po drugie alternatywnie istnieje możliwość samodzielnej aktualizacji za pośrednictwem pliku APK ściągniętego z sieci. Warto jednak w tym przypadku korzystać jedynie ze sprawdzonych źródeł. Tak, aby nie zainfekować urządzenia wirusem czy złośliwym oprogramowaniem.