Google mocno ułatwiło podróżowanie samochodem. Kierowca przed odpaleniem silnika wyciąga smartfona, odpala aplikację, wpisuje w niej adres, a następnie naciska "prowadź". Dziś bez nawigacji trudno nam wyobrazić sobie jazdę autem. Choć niektórzy muszą. Bo dla części użytkowników program może być niedostępny.
Kłopoty z działaniem Google Maps mogą mieć w ostatnich dniach użytkownicy telefonów opartych o system Android. Mowa konkretnie o urządzeniach pochodzących z serii Samsung Galaxy i Google Pixel. I problem jest dość poważny. Bo albo aplikacja nie chce się uruchomić, albo zaczyna wyłączać się w czasie jazdy. Kierowca praktycznie nie jest w stanie z niej korzystać.
Problem z Google Maps jest poważny. Jak sobie z nim poradzić? Jest kilka rozwiązań, których kierowca może spróbować. Dobrym pomysłem jest m.in.:
Powyższe z rozwiązań nie okazało się skuteczne? Na szczęście kierowca nadal nie pozostaje bez wyjścia. Może poczekać, aż Google usunie problem w ramach kolejnej aktualizacji. W tym czasie ma możliwość przerzucenia się na inny program nawigacyjny, a w tym Waze lub chociażby polskiego Yanosika. Być może w ten sposób i niejako przy okazji odnajdzie program nawigacyjny, który okaże się lepszy od Google Maps.
Problemy z Google Maps są denerwujące. Czy jednak sprawiają, że na firmę i aplikację należy się "obrazić"? W żadnym razie. Warto pamiętać o tym, że wersja na Androida jest dedykowana setkom urządzeń. W pewnej partii z nich aktualizacja może prowadzić do takiego "krzaczenia się". To raczej naturalne. Nie da się wszystkiego przewidzieć w testach. Dlatego tak ważna jest informacja zwrotna i raporty w sprawie usterek. Na ich podstawie Google naprawdę szybko reaguje i usuwa informatyczne problemy.