Europa przymusza nas do elektryfikacji transportu. Kierowcy nie patrzą jednak przychylnym okiem w kierunku aut zasilanych prądem. Problemy z nimi są dwa. Pierwszym jest wyższa cena zakupu. Choć starają się ją rekompensować dopłaty. Drugim jest kwestia ładowania baterii. Ta okazuje się szczególnie upierdliwa podczas podróży.
Naładowanie baterii do pełna podczas jazdy w trasie wymaga postoju trwającego co najmniej godzinę i 40 minut. To zdecydowanie zbyt długo. Nawet w przypadku, w którym kierowca zaplanuje postój np. przy centrum handlowym. Bo rodzina spokojnie znajdzie sobie zajęcie podczas ładowania, ale z drugiej strony mocno wydłuży się czas przejazdu do celu. Remedium może być ładowanie do 80 proc. pojemności w 40 minut? Trochę tak. Tyle że taki sposób uzupełniania zapasów prądu oznacza przy dalszym dystansie częstsze przerwy. To nadal mało komfortowe...
Problemom z ładowaniem samochodów elektrycznych postanowili przyjrzeć się pracownicy firmy Nyobolt. Skutkiem ich prac stało się stworzenie akumulatora, który można naładować od 10 do 80 proc. pojemności w zaledwie 4 minuty i 37 sekund. To mniej więcej tyle, ile zajmuje tankowanie pojazdu spalinowego do pełna. Tak krótki czas ładowania jest zatem wprost rewolucyjny. Bo sprawia, że z listy wad znika jedna z głównych przeszkód rozwojowych dla elektryków.
Co tak innowacyjnego jest w ogniwach Nyobolt? W anodach korzystają z węgla i tlenków metali. Poza tym baterie oferują niskie opory wewnętrzne. To sprawia, że redukują stopień nagrzewania się podczas ładowania. I w zasadzie tyle o nich wiadomo. Dostępne szczegóły technologiczne są mocno okrojone. Jeżeli natomiast chodzi o trwałość, badania laboratoryjne wykazały, że baterie nowego typu wytrzymają ponad 4400 cykli pracy. Po tym czasie zachowają 80 proc. pojemności. To oznacza, że do tego momentu powinny pokonać na pokładzie auta jakieś 965 tys. km. Spokojnie można zatem przyjąć, że raczej starczą na całe życie pojazdu.
Niestety nie jest tak, że nowa bateria firmy Nyobolt jest w pełni cudownym wynalazkiem. Bo zanim wzniesiemy śpiew zachwytu, warto w jej przypadku zwrócić uwagę na kilka kluczowych faktów. Znaczące jest to, że:
Dodatkowo cały czas pozostaje jeszcze jedna kwestia. To, w jaki sposób nowa technologia, odbija się na cenie ogniwa. Może się bowiem okazać, że bateria Nyobolt ładuje się rewolucyjnie krótko, ale jest też rewolucyjnie droga.