• Link został skopiowany

Google Maps ma ukrytą funkcję. Klikać czy nie klikać? Zachęcam, by ostrzegać

Przez wiele lat kierowcy ostrzegali się przed drogowymi zagrożeniami za pośrednictwem radia CB. Obecnie chętniej wykorzystywane są aplikacje w smartfonach, by powiadamiać o korkach, wypadkach, remontach i policyjnych patrolach. A jak korzystać z praktycznej funkcji? To bardzo proste.
Zgłoszenia w Google Maps
Tomasz Okurowski

Czy wzajemne ostrzeganie kierowców przed różnymi drogowymi zagrożeniami to zło? Odnoszę wrażenie, że przynajmniej część komentujących redakcyjne teksty poświęcone drogowym ostrzegaczom i różnym podobnym aplikacjom bardzo negatywnie postrzega społecznościową funkcję. Najczęściej spotykany komentarz sprowadza się do określenia o wspieraniu drogowych piratów.

Zobacz wideo

Mam odmienne zdanie. Od lat konsekwentnie zachęcam by klikać i zgłaszać dostrzeżone drogowe zagrożenia (tak jak podobnie w przypadku łączności radiowej CB). I wcale nie mam na myśli policyjnych patroli czających się z „suszarką" przy zaroślach. Można bowiem ostrzegać o różnych sytuacjach, które wiążą się z podwyższonym ryzykiem kolizji, wypadku czy nawet znacznego wydłużenia czasu podróży na skutek sporego zatoru. Jest o czym informować, by bezpiecznie podróżować. Dobrze wiedzieć co nas czeka w trakcie jazdy.

Od radia CB po aplikację. Polskie górą!

A jak zgłaszać powiadomienia o tym co się dzieje na drodze? Kierowcy zawodowi wciąż chętnie korzystają z radia CB. W przypadku aut osobowych najpopularniejszym rozwiązaniem jest smartfon z odpowiednią aplikacja. W tej kategorii przez lata w Polsce dominował (i wciąż dominuje) Yanosik. Wyrosła mu jednak spora konkurencja w postaci rodzimych i zagranicznych aplikacji z dodatkową funkcją powiadomień (AutoMapa, NaviExpert, Sygic czy TomTom) oraz ostrzegaczy takich jak Coyote, Rysiek czy Waze. A to nie wszystko. Z funkcji zgłaszania ostrzeżeń można także skorzystać w darmowym i jakże popularnym Google Maps.

Jak ostrzegać innych użytkowników w Google Maps? To bardzo proste. W obu wersjach aplikacji (dla telefonów z Android oraz iPhone) zastosowano niewielką ikonę z plusem (widoczna w prawej części ekranu pod skrótem do kompasu, regulacji głośności i wyszukiwarki). Kojarzy mi się z typowymi dymkami z tekstem stosowanymi w komiksach. Jest na tyle duża, że łatwo w nią trafić podczas jazdy.

Co się stanie, gdy klikniesz ikonę zgłoszeń? Na ekranie telefonu pojawi się spore menu z kilkoma ikonami. Oto co można wybrać:

  • Wypadek
  • Kontrola prędkości
  • Korek
  • Roboty drogowe
  • Zamknięcie pasa
  • Niesprawny pojazd
  • Obiekt na drodze
Ostrzeganie w Google Maps w Android i iPhone
Ostrzeganie w Google Maps w Android i iPhone Tomasz Okurowski

Błąd w Google Maps? Można się poprawić

Wybrałaś czy wybrałeś nie to, co trzeba? Każde powiadomienie zawsze można anulować. Jest na to kilka sekund. Niby niewiele, ale wystarczy, by błyskawicznie cofnąć powiadomienie i wybrać właściwą ikonę.

Jak na co dzień działa ostrzeganie w Google Maps? Odnoszę wrażenie, że z tygodnia na tydzień jest coraz lepiej, ale program wciąż ustępuje Yanosikowi czy NaviExpertowi pod względem liczby zgłoszeń. W tej kwestii społeczność użytkowników polskich ostrzegaczy i nawigacji wypada zdecydowanie lepiej. Nietrudno o wrażenie, że użytkownicy Yanosika czy NaviExperta już dawno przywykli do sumiennego zgłaszania dostrzeżonych utrudnień. W przypadku Google Maps kierowcy dopiero próbują zmienić swoje nawyki i coraz częściej korzystają z praktycznej funkcji. Im szybciej do niej przywykną, tym możemy liczyć na lepszy serwis drogowy. Skorzystają na tym wszyscy na drodze, a nie tylko piraci.

Więcej o: