Warto śledzić premiery nowych urządzeń z systemem Android. Okazuje się, że podczas prezentacji flagowego smartfona Samsung Galaxy S24 producent zdradził nie tylko dane techniczne mobilnego sprzętu, ale i nowości w oprogramowaniu, z którego może skorzystać wielu kierowców. Wśród nich także te osoby, które nie korzystają z urządzeń Samsunga.
Wraz z telefonem Samsung Galaxy S24 pojawi się nowa odsłona bardzo popularnej aplikacji Android Auto (tzw. tryb samochodowy). Kluczową zmianą będzie integracja usług Google (bazujących na sztucznej inteligencji) z funkcją wiadomości. Aplikacja automatycznie streści otrzymane wiadomości (ciekawe, ile błędów wygeneruje AI podczas analizy odebranego tekstu) i zaproponuje przykładowe odpowiedzi, by bezpiecznie i sprawnie prowadzić komunikację w trakcie prowadzenia samochodu. Na tym nie koniec.
Na liście sugestii pojawią się także dodatkowe opcje. Łatwiej wyślesz wiadomość o przewidywanym czasie dojazdu na miejsce (oczywiście szacunki na podstawie bezpłatnej nawigacji Google Maps) czy od razu wyznaczysz trasę do udostępnionej lokalizacji (także przekieruje do darmowej nawigacji). Google obiecuje, że w razie potrzeby bezpiecznie i szybko nawiążesz także tradycyjne połączenie głosowe z nadawcą wiadomości. Oczywiste, nieprawdaż?
Popularny program Android Auto zmieni się także pod względem wizualnym (wdrożenie beta od wersji Android Auto 11.0). Na początek będzie to synchronizacja wyglądu aplikacji na ekranie w samochodzie z tym co ustawiono w samym telefonie. W praktyce oznacza to nie tylko kształt ikon z interfejsu Samsung One UI, ale także podgląd tła telefonu na wyświetlaczu w pojeździe. Otwartą kwestią pozostaje czy w przyszłości podobnie będzie wyglądać Android Auto, gdy podłączysz telefon innej marki. Według pierwszych testów inne smartfony nie mają wpływu na wygląd aplikacji wyświetlanej w samochodzie. Niewykluczone, że z czasem może się to zmienić przynajmniej w przypadku największych producentów, albo tych preferowanych przez Google.