DS 7 i Focal Electra. Lubisz kobiece głosy? Uważaj, bo się łatwo zniechęcisz

Lokalny patriotyzm od lat obowiązuje w sprzęcie audio do samochodów. W niemieckich autach nietrudno o pokładowe audio niemieckich firm. W brytyjskich znajdziemy produkty angielskich specjalistów a we włoskich to, co najlepsze ma do zaoferowania Italia. A co z francuskimi? Tak samo! W luksusowym DS 7 zestaw audio zaprojektowali twórcy jednych z najdroższych kolumn na rynku. Ledwie milion zł za parę. Tak, za parę!

Moda na dobry samochodowy sprzet audio trwa w najlepsze. To nie tylko kwestia prestiżu, ale i dobra okazja do zarobku. W końcu za lepszy zestaw reklamowany zwykle jako audio premium trzeba dopłacić. A jeśli przy okazji można pochwalić się krajem pochodzenia to tym lepiej. Stąd Mercedes tak chętnie sięga po sprzęt niemieckiej firmy Burmester a Range Rover brytyjskiej Meridian. Co zaś znajdziemy we francuskim luksusowym SUV DS7? Oczywiście francuskie nagłośnienie firmowane przez Focal.

Zobacz wideo Klapa z telefonem

Focal to nie byle kto. Firma od lat cieszy się wysoką renomą producenta znakomitych zestawów domowego audio. I na dodatek bardzo kosztownych. Na parę domowych kolumn głośnikowych Grande Utopia EM EVO trzeba przygotować ponad milion złotych. Tak! Ponad milion za efektywnie wykonane obudowy ze znakomitymi głośnikami. Czym jest zatem dopłata kilku tysięcy złotych za samochodowy komplet Focal Electra w DS7? Zależnie od wersji wyposażenia auta trzeba przygotować od 5 do 8 tys. zł. Wbrew pozorom niewiele.

DS 7 z Focal Electra - test pokładowego audioDS 7 z Focal Electra - test pokładowego audio Tomasz Okurowski

DS 7 z Focal Electra - test pokładowego audioDS 7 z Focal Electra - test pokładowego audio Tomasz Okurowski

DS 7 z Focal Electra - test pokładowego audioDS 7 z Focal Electra - test pokładowego audio Tomasz Okurowski



14 głośników w DS. Używka na Allegro za ponad 2 tysiaki

Co w zamian? DS 7 zostaje uzbrojony w komplet 14 głośników (co ciekawe używane komplety pojawiły się nawet na Allegro). To zatem dwa komplety dwudrożne w drzwiach z głośnikami średnio-niskotonowymi (tzw. woofery) 165 mm i wysokotonowymi z aluminiowymi kopułkami 35 mm. Do tego głośnik centralny 80 mm w desce rozdzielczej oraz dwie pary głośników surround (35 mm i 80 mm) w tylnej części kabiny. W komplecie jest jeszcze subwoofer 20 cm oraz 12 kanałowy wzmacniacz (wg. producenta to tzw. hybryda, czyli połączenie konstrukcji klasy AB z cyfrową D) o łącznej mocy 515 W. Szczegółów technicznych wam oszczędzę.

Co to wszystko oznacza dla potencjalnego nabywcy francuskiego SUVa? Nie tylko lepsze nagłośnienie samochodu, ale także bardzo interesujące wsparcie. Focal zadbał bowiem o bardzo ciekawą instrukcję obsługi (godna polecenia, gdyż poświęcono miejsce kwestii jakości dźwięku i kompresji muzyki) oraz własną playlistę w serwisach streamingowych takich jak Spotify. Nie pozostało mi nic innego jak spędzić mnóstwo czasu na odsłuchu w ramach obowiązków służbowych. To żadne katusze. To była czysta przyjemność. Bez dobrego audio i równie dobrej muzyki ani rusz.

Żeńska kłótnia i męski spokój. Coś tu nie gra?

To jak gra Focal Electra w DS7? Mogę ograniczyć się do krótkiego stwierdzenia, jakiego zwykle używa się w testach samochodów w różnych mediach. DS 7 ma opcjonalny zestaw audio, który gra dobrze. Jeśli to wam wystarczy możecie oszczędzić sobie lektury pozostałej części tekstu.

Przyznaję, że już po kilku pierwszych nagraniach z playlisty DS Automobiles by Focal miałem mieszane uczucia. Bardzo spodobała mi się składanka nagrań wybranych przez francuskich specjalistów (szczególnie partie akustyczne z dominującą gitarą, perkusją czy skrzypcami). Ale też nie mogłem oprzeć się wrażeniu, że nie wszystko poszło zgodnie z planem. Okazało się, że znacznie lepiej prezentowały się nagrania z męskimi wokalami niż żeńskimi. Damskie głosy wydawały się zaskakująco krzykliwe i kojarzyły się z kłótnią, a nie z artystycznym uniesieniem. Na tym tle męskie wokale imponowały szczegółowością, czystością i pozytywnymi emocjami. Zaskakujące, nieprawdaż?

DS 7 Focal Electra - test pokładowego audioDS 7 Focal Electra - test pokładowego audio Tomasz Okurowski

DS 7 Focal Electra - test pokładowego audioDS 7 Focal Electra - test pokładowego audio Tomasz Okurowski

DS 7 Focal Electra - test pokładowego audioDS 7 Focal Electra - test pokładowego audio Tomasz Okurowski



Na szczęście damskie wokale potrafią też skraść serce i słuch. Wystarczyło tylko zmienić playlistę. Od lat w telefonie przechowuję komplet nieskompresowanych plików audio (wystarczy zgrać ulubione płyty CD do pamięci smartfona korzystając z bezstratnych formatów jak FLAC czy Apple lossless), po którą sięgam równie często co po Spotify czy Tidal. Różnica w brzmieniu pomiędzy Spotify (nawet w planie premium i ustawionej najwyższej jakości) a nagraniami w bezstratnych formatach jest kolosalna! Jak duża? To mniej więcej tak jak przesiadka z najmniejszego Citroena C1 do DS 7.

Gdy kobieta skradnie ci serce i słuch

Czym może zauroczyć Focal Electra w damskim wydaniu? Na mojej liście znalazły się m.in. Chie Ayado, Emilie-Claire Barlow, Aretha Franklin, Natalie Cole, Bebel Gilberto, Ettta James, Diana Krall, Julie London, Sophie Milman, Rene Olstead, Rebecca Pidgeon i Zaz. Panie potrafią zatrzymać na długo w samochodzie. Nawet po długiej podróży trudno było przemóc się by wysiąść z auta i wejść do domu.

Jak najlepiej ustawić system audio w DS 7? To zależy od źródła muzyki jak i samych nagrań. Prócz wyzerowania korekcji dźwięku (tony średnie, niskie i wysokie) oraz osobnej regulacji głośności dla wybranych głośników (surround, centralny i subwoofer) wybrałem opcję charakterystyki dźwięku rekomendowanej dla osób z przodu (spora różnica w kreowaniu sceny dźwiękowej w porównaniu do charakterystyki dla wszystkich podróżnych). Tyle wystarczy, by czerpać mnóstwo przyjemności ze słuchania muzyki i zaskakująco szerokiej i głębokiej sceny dźwiękowej. Komu będzie mało może sięgnąć po regulację subwoofera, by dodać jeszcze więcej dosadnego grania (potocznie nazywa się to dodaniem mięsa) z mięsistym, mocnym i nieco twardym wykończeniem. A jeśli doda do tego AC/DC czy ZZ Top to długa sukienka, czy nogawki luźnych spodni zaczną delikatnie falować przy głośnikach w drzwiach.

DS 7 Focal Electra - test pokładowego audioDS 7 Focal Electra - test pokładowego audio Tomasz Okurowski

DS 7 Focal Electra - test pokładowego audioDS 7 Focal Electra - test pokładowego audio Tomasz Okurowski

Naturalnie Focal i tak będzie automatycznie korygować brzmienie, by przedłużyć żywotność głośników (stąd automatyczne wyrównanie poziomu, gdy nagrania znacząco różnią się dynamiką). Francuskich inżynierów można jeszcze zganić za jedno zaniedbanie – problem z właściwą lokalizacją sceny dźwiękowej, co najłatwiej wychwycić podczas słuchania specjalnych sędziowskich płyt EMMA. Zadbali bowiem o to, by nieco sztucznie tworzyć scenę dźwiękową z mocno podkreślonym centralnym miejscem na desce rozdzielczej. Kierowcy zapewnia to przyjemny dla uszu efekt obficie wypełnionej sceny. Doświadczony słuchacz szybko jednak wykryje sprytny zabieg inżynierów. Przyznaję, że to jednak zarzut na miarę szukania dziury w całym. Francuzom udało się bowiem stworzyć bardzo przyjemny dla uszu zestaw w DS 7. Jest czego gratulować. W teście wykorzystaliśmy samochód DS 7 udostępniony przez Stellantis.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.