Android Auto to jedno z najwygodniejszych rozwiązań, jakie przygotowano dla kierowców. Pozwala przenieść na ekran samochodu najważniejsze aplikacje naszego smartfona - m.in. telefon, wiadomości, powiadomienia (Android Auto może je nam przeczytać, także te z Messengera i innych komunikatorów) muzykę (w tym Spotify i podcasty) czy nawigację Google ze wszystkimi jej funkcjami. Ponadto, Android Auto daje nam dostęp do Asystenta, któremu możemy wydawać zaawansowane polecenia głosowo bez odrywania rąk od kierownicy. Jest nie tylko wygodnie, ale też bezpiecznie. Domyślną aplikacją prowadzącą do celu są oczywiście Mapy giganta z Mountain View, ale do Android Auto sukcesywnie wpuszczane są alternatywy. Polscy kierowcy w końcu mogą skorzystać z Yanosika.
Aplikacja pozytywnie przeszła proces certyfikacji po stronie Google i, po zatwierdzeniu przez światowego giganta, pojawiła się już w sklepie do pobrania. Twórcy podkreślają, że jest darmowa, a w planach nie ma wprowadzenia żadnych opłat w przyszłości. Wersja na ekranie samochodu będzie się trochę różnić od tej, jaką znamy z telefonów, ale w Yanosiku oczywiście nie zabraknie nawigacji, informowania i możliwości zgłaszania zdarzeń. Twórcy aplikacji zdecydowali się jednak wprowadzić jedną nowość, która znacznie udogodni kierowcom jazdę, zwłaszcza po nieznanych trasach - podczas manewrów pojawią się nazwy ulic, w które należy skręcić. Co ważne, Yanosika w Android Auto można obsługiwać głosowo, za pomocą Asystenta Google.
Informowanie o zdarzeniach w Android Auto będzie działało inaczej, niż w klasycznej formie, do której większość zdążyła się już przyzwyczaić. W trakcie użytkowania nawigacji niedostępne będzie jednoczesne pokazywanie informacji w formie graficznej i przy pomocy komunikatu dźwiękowego. Tu twórcy musieli pójść na kompromis.
Funkcja informowania będzie działała w trybie kompromisu. Przy włączonej nawigacji i kierowaniu pojazdem, gdy do najbliższego manewru pozostanie więcej niż 1000 m, użytkownik zostanie ostrzeżony graficznie i dźwiękowo. Natomiast, jeśli ta odległość będzie mniejsza, Yanosik będzie ostrzegał kierowcę wyłącznie o policji i fotoradarze w dwóch formach - graficznie i za pomocą komunikatu dźwiękowego. W przypadku wszystkich zdarzeń kierowca otrzyma zawsze komunikat dźwiękowy
– tłumaczy nam Paweł Bahyrycz z ekipy Yanosika.
Jeśli macie nowszy telefon z Androidem, to Android Auto jest na nim zainstalowane. Nie musicie się niczym martwić - po prostu podpinacie telefon do samochodu, a aplikacja sama się zgłosi. Android Auto można łączyć z samochodami także bezprzewodowo. W starszych urządzeniach można to zrobić ręcznie. To też rozwiązanie dla każdego, kto chce mieć najnowszą wersję aplikacji, a stosowna aktualizacja nie pojawiła się jeszcze w Sklepie Play. Trzeba: