Część publicystów zajmujących się technologią wyśmiewa nowy pomysł Google, inni uważają go za ciekawy i potencjalnie bardzo pożyteczny. Google Heads Up to nowa funkcja, która zaczęła pojawiać się na telefonach marki Pixel (należącej do Google), a niebawem najprawdopodobniej zadebiutuje na pozostałych urządzeniach napędzanych Androidem. Heads Up na podstawie dokładnych danych lokalizacyjnych podpowiada, kiedy należy oderwać wzrok od smartfona. Tylko tyle i aż tyle.
Wbrew pozorom, dzięki nowej funkcji smartfonów z Androidem nikt nie uniknie np. uderzenia w słup czy latarnię - Heads Up nie jest lokalizatorem przeszkód dla pieszych. Nie podpowie też, by wyłączyć telefon podczas przechodzenia przez przejście dla pieszych. Nowość firmy Google wyświetla komunikat, by oderwać wzrok od telefonu, zawsze wtedy, gdy użytkownik korzysta z niego w trakcie powolnego przemieszczania się. Nawet na spacerze. Nie ma ryzyka, że funkcja aktywuje się np. podczas jazdy samochodem.
Google Heads Up nie będzie automatycznie aktywowana na wszystkich urządzeniach z systemem Android. Trzeba to zrobić ręcznie w ustawieniach telefonu.
Rozkojarzenie spowodowane korzystaniem ze smartfona bywa przyczyną wypadków z udziałem pieszych. Nie ma oficjalnych statystyk, z których jasno wynikałoby, jaki jest ich udział w ogólnej liczbie wypadków, ale polscy prawodawcy podchodzą do tego problemu bardzo poważnie.
Od 1 czerwca piesi w Polsce zyskają pierwszeństwo wchodząc na przejście. Jednocześnie w kodeksie wykroczeń drogowych pojawił się zapis mówiący o tym, że za korzystanie z telefonu podczas przechodzenia przez przejście dla pieszych będzie groził mandat. O nowych przepisach szczegółowo pisaliśmy tu: Pierwszeństwo pieszych. Powtarzanie kłamstw o bezwzględnym pierwszeństwie jest niebezpieczne.