Ładowanie samochodów elektrycznych w domu. Najprostsze, najtańsze i najwygodniejsze

Choć w miejscach publicznych pojawia się coraz więcej ładowarek samochodów elektrycznych, wciąż główne założenie jest takie, by ładować je w domu. Są sposoby, by proces ten przyspieszyć i zmniejszyć koszty, bo ładowanie auta w domu jest ponad siedmiokrotnie tańsze niż przy korzystaniu z dostępnych ładowarek.

Wiedza elektryzująca to cykl, w którym obalamy największe mity związane z elektromobilnością. Poruszymy tematy związane z eksploatacją samochodów elektrycznych, ofertą producentów, a także sprawami technicznymi takimi jak ładowanie czy żywotność akumulatorów. Podpowiemy, dla kogo tak naprawdę są samochody elektryczne i czy koniec ery silników spalinowych faktycznie jest bliski.

Samochody elektryczne stają się coraz popularniejsze. Choć daleko nam jeszcze do pełnej elektryfikacji motoryzacji, wielu kierowców decyduje się na samochód z alternatywnym źródłem napędu. Z reguły jednak jest to drugie lub wręcz trzecie auto w domu.

Samochody z napędem elektrycznym sprawdzają się głównie w miastach, a dużą rolę w decyzji o ich zakupie ma rodzaj budynku, w jakim mieszkamy. Eksploatacja samochodu elektrycznego w bloku mieszkalnym jest trudna - nie ma wystarczającej infrastruktury ładowania, a sąsiedzi często są zaniepokojeni, widząc auto ładujące się z ogólnodostępnego gniazdka. Dlatego można przyjąć założenie, że zdecydowana większość właścicieli samochodów elektrycznych mieszka w domach jednorodzinnych. A cytując szkolne wiersze: "wolnoć Tomku w swoim domku".

Stacja ładowania samochodu elektrycznegoStacja ładowania samochodu elektrycznego Fot. Maciej Gis

Rodzaje prądu

Zanim zaczniemy mówić o ładowaniu przy korzystaniu z różnych źródeł, trzeba rozróżnić rodzaje prądu. Najczęściej korzystamy z prądu zmiennego (AC). Takie źródła zasilania mamy m.in. w domu, korzystając z ładowarek/wallbox'ów (jedno- lub trójfazowych) lub ze stacji ładowania.

Moc ładowania przy prądzie zmiennym nie powala na kolana, a to właśnie ona odpowiada za szybkość uzupełnienia akumulatorów. W zwykłej domowej instalacji wynosi ona około 3 kW, ale niektóre stacje "zwykłego" ładowania oferują nawet 44 kW.

Szybszą alternatywą jest korzystanie z prądu stałego (DC), czyli szybkich ładowarek. Dysponują one mocą nawet 150 kW, przez co naładowanie samochodu elektrycznego z dużą baterią może potrwać nawet 20-30 minut. Takie stacje są jednak dostępne tylko w wybranych punktach, do których doprowadzone jest odpowiednia instalacja elektryczna. Zamontowanie takiej ładowarki we własnym domu jest w zasadzie niemożliwe, a korzystanie z publicznych stacji - dość drogie.

Jak ładować samochód elektryczny?

Samochód elektryczny w warunkach domowych można naładować na kilka sposobów. Najprostszy to korzystanie ze zwykłego kabla i gniazdka 230 V. Jednak taka metoda ładowania baterii jest bardzo czasochłonna. Moc, z którą ładowany jest samochód przy wykorzystaniu domowego gniazdka, to około 2,2-3 kW. "Tankując" baterię w ten sposób musimy liczyć się z postojem trwającym nawet kilkadziesiąt godzin. Przykładem jest np. Audi e-tron, które do pełna ładuje się ponad 30 godzin. Nissan Leaf z baterią o pojemności 40 kWh będzie potrzebował niewiele mniej, bo 21 godzin.

Audi e-tronAudi e-tron materiały partnera

Alternatywą jest montaż własnego Wallboxa, który zwiększy moc ładowania nawet do 11 kW. Wiele firm ma w swojej ofercie takie ładowarki, które można kupić razem z samochodem. Wówczas pełne naładowanie baterii w samochodzie trwa (w zależności od jej pojemności) od kilku do kilkunastu godzin, a i tak z reguły ładujemy je w nocy. To już optymalny czas, by rano wyruszyć w drogę z pełnym zasięgiem.

Aby zamontować w garażu taką własną stację ładowania, konieczne jest wezwanie elektryka, który wykona audyt instalacji elektrycznej i zamontuje ładowarkę. Takie rozwiązanie jest wygodniejsze w codziennej eksploatacji, bo nie musimy codziennie wyciągać kabla z bagażnika. Po prostu wracamy do domu, parkujemy samochód w garażu, podłączamy ładowarkę ścienną i gotowe.

Ile kosztuje ładowanie samochodu elektrycznego?

W przypadku największego dystrybutora ładowarek w Polsce, firmy Greenway, cena za pobraną kWh jest zróżnicowana. W podstawowym pakiecie "Energia Standard" nie ma opłaty abonamentowej, ale cena ładowania ładowarką DC (szybką) wynosi 2,19 zł/kWh plus 40 groszy za minutę po upływie 45 minut, a ładowarką AC – 1,39 zł/kWh plus 40 groszy za minutę po upływie 180 minut.

W najdroższym pakiecie "Energia MAX", miesięczny koszt abonamentu to 99,99 zł. Wtedy opłata za korzystanie z ładowarki DC wynosi 1,29 zł/kWh plus 40 groszy za minutę po upływie 90 minut, a ładowarką AC – 0,99 zł/kWh plus 40 groszy za minutę po upływie 180 minut.

Średnie zużycie energii przez samochód elektryczny wynosi miesięcznie od 270 do 279 kWh. W perspektywie rocznej jest to 3285 kWh. Dokładnie policzyliśmy wszystko w poniższym tekście:

Zatem ładując się na stacji szybkiego ładowania w najbardziej optymistycznym wariancie (nie przekraczając założonych 45 minut w pakiecie "Energia Standard") rocznie na ładowanie samochodu wydamy: 3285 * 2,19 zł/kWh = 7 194 zł.

Korzystając z ładowania w domu i standardowego jednostrefowego planu taryfowego G11, zapłacimy znacznie mniej. W tym przypadku przez całą dobę ustalona jest jedna stawka za kWh. W zależności od operatora cena jest zmienna, ale wynosi ona około 0,55 zł/kWh. Zatem w tym przypadku koszt ładowania auta elektrycznego wynosi ok. 1800 zł rocznie.

Można założyć dodatkowy licznik i korzystać z nocnej taryfy, w której za jedną kWh zapłacimy średnio 0,25 zł. Czyli w perspektywie rocznej jeżdżenie samochodem elektrycznym będzie nas kosztowało ok. 820 zł.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.